Wykonane, dokladnie wg przepisu, i... udane:) Nieznacznie gorzkawa jest masa orzechowa, ale nie na tyle, żeby zepsuć smak ciasta. Następnym razem zwiększę proporcję masy serowej, o połowę, bo wolałabym żeby ser był mocniej wyczuwalny. Ciasto dobrze smakuje i także prezentuje się bardzo ładnie. Żeby każdy kawałek zawierał zarówno mak jak i orzechy, trzeba kroić go w romby - tak zrobilam i jest ok.
Pozdrawiam Pomysłodawczynię:)
słodkie czyli.....nie kwaśne.....czyli normalne mleko
chciałabym się jeszcze spytać jakie ma to być słodkie mleko?
Mam to samo pytanie co słoneczko 15 !
Witam
Chciałam się spytać w jakiej wielkości formie pieczesz to ciasto?
Ciasto 1 klasa rewelacyjne -ja robiłam z gotowej masy makowej dodałam masło, miód jajka i olejek
ni z gruszki ni z pietruszki - dodałam nie do tej dyskusji.. Pozdrawiam:-)
nie, nie, nie.. tylko nie gotowa masa makowa.. raz ją kupiłam żeby wypróbować i osobiście nie polecam, moim zdaniem za dużo olejków i aromatów, czuć go sztucznością. Oczywiscie, każdy sam musi wypróbować, żeby ocenić ale na święta chyba lepiej poświęcić trochę czasu i samemu zrobić masę makową. Pozdrawiam i życzę wesołych świąt:-)
nie, nie, nie.. tylko nie gotowa masa makowa.. raz ją kupiłam żeby wypróbować i osobiście nie polecam, moim zdaniem za dużo olejków i aromatów, czuć go sztucznością. Oczywiscie, każdy sam musi wypróbować, żeby ocenić ale na święta chyba lepiej poświęcić trochę czasu i samemu zrobić masę makową. Pozdrawiam i życzę wesołych świąt:-)
Ja spróbuję z gotowej masy makowej (gdyż ta mi zalega na półce)-poeksperymentuję bo wygląda ciekawie to ciesto:) Az ślinka cieknie :)
Basiu pieklam Twojego rzeszowiaka i zapomniałam dodać komentarz, ciasto przepyszne trzy w jednym jak mówi moja rodzina, polecam ciasto , pozdrawiam serdecznie
Po raz pierwszy mama zrobiła na święta rzeszowiaka i stwoerdzam ze bardzo udane połączenie :)
ciasto wygląda smacznie na pewno spróbuję :D
kotleciki są naprawdę pyszne !! wszyscy sie nimi zachwycają od kiedy pierwszy raz zrobiłam je na obiad
naprawdę polecam
Po raz kolejny zrobiłam to ciasto. Mam na nie przepis z książki siostry Anastazji. Chciałam tylko podpowiedzieć, że ja surowe ciasto smaruję konfiturą wiśniową lub malinową - to mój "wynalazek"- i dopiero wykładam rzędami ale ukośnymi masę orzechową i makową - i też gorąco polecam ten sposób, bo przy krojeniu i konsumpcji mamy ciasto makowo-orzechowo-serowe i nie trzeba sięgać po inny kawałek, jeśli trafi się nam np. tylko sero-mak. Pozdrawiam i polecam to ciasto, bo jest bardzo dobre, chociaż pracochłonne.