Danusiu, te pierniczki są sprzed dwóch lat, młodszych zdjęć nie chciało mi się wstawiać do biblioteki obrazów a były chyba jeszcze ciekawsze. Może kiedyś, jak znajdę trochę czasu i cierpliwości. Pozdrawiam Cię serdecznie.:))
Alu zawsze robilas piekne pierniczki ale tym razem sa wrecz bajkowe, piekne - no i narobilas mi ochoty na pieczenie, serdecznie pozdrawiam, Danka
I jak tu nie wpadać w kompleksy? Albo cudne pierniczki, albo wymyślne dekoracje tortowe ... No same talenty na miarę kulinarnego Luwru - tylko podziwiać. Piękne, może kiedyś się odważę.
Nie potrafię odpowiedzieć na to pytanie, nawet orientacyjnie, ale dość dużo.:)
Ja piekę co najmniej z kilku takich porcji.
Wow, super ozdobione, też mam zamiar zacząć coś pierniczyć.Alidab, moge zaytac ile tych pierniczków Ci wyszło z tej ilości składników?
Jakim rumem nasączyć rodzynki? Jasnym czy ciemnym? Niestety nie mam wiedzy w tej dziedzinie... Pozdrawiam :)
Początkowo wydawały mi się bardzo octowe, ale pewno tak ma być. Resztą zalewy zalałam kabaczka pokrojone go w kosteczek. Okazał się rewelacyjny. Powiedziałabym że 'zgruszał' :-) . Jędrny, chrupiący, boski.Dzięki Puma za pomysł.
Potwierdzam opinie poprzednikow - prosta i pyszna babka!
Zamiast przecieru można dodać pomidory? Czy wtedy całość gotować trochę dłużej?
Przepis super !!! naprawdę polecam !!! wyśmienite ogóreczki !!!
Ostatni kawałek piernika zjedzony po 7 tygodniach od upieczenia !!!!!!! (tylko dlatego, że mnie nie było)i żałuję, że się skończył. Przełożyłam masą orzechową (podwójna porcja) i powidłami z czekoladą. Pyszny a na końcu lepszy niż na początku. Gratuluję przepisu Teraz zrobię go w zimie.
Również zrobiłam z jednej gorzkiej i jednej mlecznej Wedla i jest przepyszna!!! Nie wiem po co ja się do tej pory trudziłam z inną. Dziękuję Ci alidab bardzo za ten przepis. Polałam nią Twojego piernika. Jutro zdaje egzamin przed bardzo poważną publiką (piernik oczywiście).
Bardzo dobra kapusta. W zasadzie robiłam dotychczas podobnie tyle, że bez tartego ziemniaka. U nas daję się rozgniecionego ziemniaka gotowanego a kapustę taką nazywamy "ciaperką"
Placek bardzo pyszny !! :), tylko niestety nadzienie bylo lekko plywajace, nastepnym razem dodam mniejsza ilosc soku do bydyni.
To znowu ja. Już znalazłam- sądziłam, że na bocznym pasku są wszystkie przepisy. A wystarczyło poszperać. Dam znać jak smakował nam i pścióle najmilszej dla której ten smakołyk będę robić a to niesamowita miłośniczka pierników.