Aniu, dziękuję
śliczności - bardzo pomysłowe pingwinki
Świetne ! Ja osobiście nie lubię oliwek, ale dekoracja pełna podziwu-Dzięki
Są cudne,napewno wykorzystam je nie raz do dekoracji.Dzięki za pomysł i pozdrawiam.
tego masla 2 kostki tz. 2x 250 g , czy nie bedzie za duzo ?
Proszę podaj Link na swoj Blog.Pozdrawiam
odwiedzilam Twoj blok i musze ci powiedziec ,ze pingwinki sa po prostu the best!
ja spodkalam sie z tymi ciasteczkami i szukalam przepisu ,ale nigdy nie widzialam w rozmiarze naturalnej brzoskwini tylko wielkosci durzej czeresni wygladaja przeslicznie i smakuja tak samo jesli ktos lubi bardzo slodko ,bo naprawde sa slodkie i z malym kopem od likieru sambuca(to bardzo slodki i gesty likier,bezbarwny -wlosi czesto uzywaja go do kawy ,ciasta lub jako deser)dlatego robi sie je malutkie-posdrawiam i dzieki za przepis
to musi być pyszne dodaje do ulubionych.... jak zrobię skomentuję :)
Rewelka,szukałam na jutro czegos oryginalnego i? MAM;))dzieki bardzo.
Asiu,bardzo mi przykro. Te ciastka są dosyć twarde, dopiero po przełożeniu masą miękną na drugi dzień I nie rumienią się podczas pieczenia w ogóle Jeśli robiłaś większe niż w przepisie to powinny się piec 15 minut
pozdrawiam
Niezły pomysł, wykorzystam go przy organizowaniu urodzin :)
Rewelacyjny pomysł!!!! Nadaje się na wykwitny bankiet jako przystawka i dekoracja w jednym:)
Bardzo się cieszę, że bukiet Wam się podoba :))
Mariposa, dziękuję za miłe słowa odnośnie mojej strony