Pyszne ! Zostały pozarte zaraz po wystygnięciu nie smarowałam ich niczym a pięknie się zarumieniły- włączyłam w końcowej fazie termoobieg od góry. Mam w planach przygotowanie wersji z siemieniem lnianym i otrębami
Mam jeszcze jedno pytanko - czy drożdży może być trochę mniej? czułam je troszkę w bułkach. Jako że nie dostałam odpowiedzi od razu a chciałam już upiec bułki to rozpuściłam drożdże i cukier w mleku. Aha i czy to normalne że bułeczki przekrojone na świeżo były miejscami w środku takie jakby mokre - tzn mokre grudki ale piekłam je z 25min? Na zimno na drugi dzień nie było żadnych grudek. Pozdrawiam:) Ogólnie bułeczki najbardziej przypominające te sklepowe:)
bułeczki są super,zrobiłam tak jak podałaś w przepisie,mąż zjadł odrazu dwie,ja tylko ślinkę łykam bo jestem na diecie "Dukana",więc nie mogę jesć takich bułek,ale jak skonczę dietę to napewno spróbuję.
Super bułeczki, robię je już od kilku miesięcy średnio raz w tygodniu:)
Witam.Drożdże mają być świeże.Gwarantuję ci,że w samym cukrze się rozpuszczą i nie trzeba dodawać ani ciepłego mleka ani wody,wystarczy tylko razem z cukrem kilka razy je zamieszać.
Yyy mam pytanie w czym rozpuścić drożdże z cukrem bo raczej bez płynu się nie rozpuszczą:) I czy autorka przepisu może uściślić czy chodzi o drożdże świeże czy suche:)
Oj przepraszam, ten jest bez śliwek, rodzynek i migdałów ;):)
Czy dobrze mi się zdaje, czy ja parę dni temu podawałam ten sam przepis tu: http://www.wielkiezarcie.com/recipe66480.html?
Ciasto rewelacja w smaku
Zupka słodkawa, dość specyficzny smak. Trzeba to lubić. Ja zdecydowanie wolę bardziej wyraziste smaki.
Promyczku myślę,że to rzeczywiście wina sera.Ja zawsze robię ten sernik z sera z wiaderka Delfiko i zawsze wychodzi zwarty,ostatnio jednak coś mnie podkusiło i kupiłam ser w wiaderku innej firmy.Już po otwarciu wiaderka wiedziałam,że to był błąd bo ser miał rzadką konsystencje i nawet proces gotowania a potem zastygania sera tej konsystencji nie zmienił.
Po raz pierwszy robiłam sernik tym sposobem. Robi się go szybko, bo w pół godziny miałam gotowy sernik, gdzie tyle czasu zajmuje przygotowanie sernika pieczonego metodą tradycyjną. A do tego jeszcze czas przeznaczony na samo pieczenie - ok. godziny.
Jednak z efektu nie jestem zadowolona. Może to wina sera z którego go wykonałam bo miałam problemy z jego krojeniem. Cała masa serowa wyszła dość rzadka, co utrudniało porcjowanie.
W smaku dobry - da się zjeść.
Kolejnym razem wykorzystam inny gatunek sera, lub sama zmielę ser i zobaczymy jaki będzie efekt.
winko rewelacyjne,tylko zrezygnowałam z goździków,ale jak będę robiła drugim razem to dodam i spróbuję jaki ma smak
Nigdy w życiu nie robiłam naleśników, do zrobienia ciasta z tego przepisu skłoniło mnie to, że ponoć jest ono niezawodne.
A ja nie cierpię dań gotowanych na wędzonym boczku i stąd w składnikach jego brak.Nie dodaję go ani do bigosu,ani do zup typu grochówka,fasolówka czy kapuśniak ani do fasolki po bretońsku.Kiełbasa sprawia,że fasolka ma wystarczająco intensywny smak i jest delikatniejsza.Pozdrawiam.