Ciacho wyszło bardzo smaczne, ale śnieżki ubijałam z mlekiem. Pyszne ciacho - polecam.
Spokojnie można ubic snieżki zarowno na wodzie jak i na mleku :)
śnieżki ubić z wodą czy może jednak z mlekiem?
ciasto pyszne
Niekoniecznie na noc, wystarczy rano zrobic a na wieczór podac i jest naprawdę dobra...
robie ta salatke od dawna jest bardzo dobra tylko autorka przepisu powinna napisac ze robi sie ja 12 godzin wczesniej najlepiej wieczorem i na noc wstawic do lodowki i wtedy makaro zmieknie i jest akurat
dana39 bez obawy, salatka jest łagodna, ponieważ nie ma innych przypraw ( typu pieprz )...a poza tym gdyby była pikantna napewno wspomniałabym o tym, pozdrawiam serdecznie :)
mam obawy czy ta sałatka nie jest zbyt ostra z tą przyprawą z zupki pikantnej? chętnie bym ją zrobiła ale nie mogę jeśc ostrych potraw a sałatki uwielbiam :)
Robiłam tę sałatkę wielokrotnie.Makaron na drugi dzień jest miękki.Salatka godna polecenia.Pozdrawiam.
odzyskane komentarze:
Baśka w dniu 2007-03-12 napisał(a):
Czy makaron nie jest twardy? Kiedy można ją jeść, czy ta sałatka nie musi się przegryźć?
nadia w dniu 2007-03-12 napisał(a):
Majonez zmiękcza ten makaron,więc bez obawy nic nie jest twarde. Zrobilam tą sałatkę wczoraj na imienino-urodziny i została wchłonięta ;) Jeśli chodzi o piersi, to przed wrzuceniem na patelnię proponowałabym jednak delikatnie posypac przyprawą do kurczaka. Pozdrawiam :)
nadia w dniu 2007-03-12 napisał(a):
Sałata lodowa jest bardziej krucha i orzezwiająca ;)
kiniatcv w dniu 2007-03-22 napisał(a):
robiłam juz ta sałatke wielokrotnie tyle ze do smaku doprawiałam przyprawa do gyrosa mmmmmmmmm..."niebo w gebie"
kiniatcv w dniu 2007-03-22 napisał(a):
a co do makaronu to najpierw zalewalam go wraz z przyprawami woda normalnie tak jak bym robiła zupke chnska i po ok 5 min odcedzałam od niego wode:D
nadia w dniu 2007-03-22 napisał(a):
Nie ma potrzeby zalewac makaronu, on naprawdę zmięknie sam. Ale ta przyprawa do gyrosa zapowiada się ciekawie, muszę wypróbowac ;)
W wyniku awarii serwera dołaczam odnalezione komentarze
olusia1 w dniu 2007-01-24 napisał(a):
moim zdaniem to szybciej się robi jak oddzielisz zółtka od białek , białka ubijasz potem cukier a na koncu dodajesz zóltka i mąke , też robiłam zawsze twoim przepisem , ale tamten jest zdecydowanie szybszy :)
nadia w dniu 2007-01-24 napisał(a):
Ale zanim oddzielisz żółtka od białek to trochę potrwa, a niedaj Boże żółtka trochę wpadnie do białek to nici z piany... Może przyzwyczaiłaś się do swojego przepisu tak jak ja do swojego i tak jest dobrze ;) Pozdrawiam serdecznie :)
olusia1 w dniu 2007-01-24 napisał(a):
ale jak ubijałam cale jajka to trwało ok 10-15 min a bialka ubijam 2 min potem z zółtkami ok 3 i tak jest szybciej :)
nadia w dniu 2007-01-24 napisał(a):
O matko z ojcem, to mikser niezle się zgrzał ;) Ja ubijam jajka z cukrem niecałe 5 min. Ale kiedyś wypróbuje Twój sposób ![]()
olusia1 w dniu 2007-01-24 napisał(a):
to zależy jaki masz mikser hehe, bo mój to się tak szybko nie grzeje :)
nadia w dniu 2007-01-24 napisał(a):
hihihi, jesteś nie do podrobienia
Zapraszam Cię na mojego PTYSIA, ktorego zrobilam na połowie ww biszkoptu...:)
olusia1 w dniu 2007-01-24 napisał(a):
mniam .....to już
jadę....![]()
cymi w dniu 2007-01-26 napisał(a):
robię taki sam biszkopt od wielu lat i jest naprawdę super,a przede wszystkim nigdy nie opadnie
nadia w dniu 2007-01-26 napisał(a):
Cieszę się, że mnie poparłaś cymi... buziaczki! :)
Moni@ w dniu 2007-01-28 napisał(a):
A mozna ten piszkopt czyms wylozcy?Chodzi mi o to,ze naprzyklad jak sie juz zrobi to zeby przeciac w pol i nalozyc tam jakis dzem?Kiedys jadlam wlasnie taki biszkopt i byl pyszny![]()
Moni@ w dniu 2007-01-28 napisał(a):
Mialo byc biszkopt ![]()
nadia w dniu 2007-01-28 napisał(a):
Oczywiscie, z tego biszkoptu wyjdą 2 placki np.Ptyś i Paryżanka lub inne jakie tylko będziesz chciała. Jeśli upieczesz 2 biszkopty to wychodzi po przekrojeniu na krązki bardzo dobry tort. Inwencję twórczą pozostawiam Tobie
Moni@ w dniu 2007-01-28 napisał(a):
musze wyprobowac