bardzo dobre ciasto, piekłam już dawno i jutro robię powtórke:) wszystkim, którzy jedli bardzo smakowało, zwłaszcza panom;)
Rewelacja! Nie mogłam się oderwać od blachy! I chyba jeszcze nigdy nie dostałam tyle pochwał od spożywających! Polecam wszystkim!
Cudo! Takie proste składniki i tak oszałamiający efekt! Przepyszne!!!
fajne, malutkie szaszłyczki dla tych niejadków które dużego nie zjedzą:) Dodałam jeszcze pieczarki i zieloną papryczkę.Posypałam przyprawądo grilla. Bardzo smaczne.
zapomniałam dodać, że zjedliśmy je z brązowym ryżem....idealny zestaw. Przez niedoczytanie przepisu włożyłam zapiekanki do piekarnika żeby je zapiec..ale siedziały w nim króciutko....jedynie bardzie się podgrzały
robię danie dziś na obiad....Mloda czy mozna podac te pieczarki z ziemniakami czy raczej ryżem...???
Dziękuje Wam za miłe słowa, a szczególnie Tobie Grześku za rozpowszechnienie przepisu po całym Świecie:)) Ciesze się, że smakują! Pozdrawiam!!!
Muszę wypróbować, bo uwielbiam kokos :)
Pieczarki są super!!! Robiłam je już dwa razy tylko zapomniałam dodać komentarz. Dziękuję za przepis i pozdrawiam.
Danie jest super, moja dziewczyna je uwielbia
mineło prawie 6 miesięcy , a Twoje pieczarki są nadal u mnie na "topie" zrobiły już furorę w Anglii i we Francji ( u moich znajomych) ostatnio tez dałem przepis kuzynce z Toronto ( ma się odezwać jak już zrobią ) pozdrawiam ::::)
droga Aniulko! tak mi przykro,że nie powiodła Ci się próba zwijania wafelków. Jestem prawie pewna co było tego przyczyną- jak dobrze zauwałyłaś, najwidoczniej trzymałaś je za krótko nad parą:( Jak zaczynałam robić rożki to też miałam ten sam problem. Wafle trzeba zwilżać nad parą, aż do momentu gdy będą gorące i naprawdę miękkie, muszą być elastyczne i w dotyku "takie mokre" (pytasz ile czasu to zajmuje- każdy wafelek leżakował u mnie na kratce kuchennej ok. 3-4 min., czasami krócej). Zdaję sobie sprawę, że trzymanie ich w ręku nad parą nie jest prostym zadaniem, gdyż za bardzo parzy w rękę:( Dlatego naprawdę polecam położenie ich na kratce kuchennej, ruszcie, itp. Jeśli nie nasiąkną do końca wilgocią, niestety efekt końcowy jest taki, jaki zauważyłaś- wafle się łamią...:(
Mam nadzieję, że troszkę pomogłam, życzę wytrwałości i powodzenia kolejnym razem!
Pozdrawiam serdecznie!
Zrobiłam próbe twoich wafelków lecz niestety nie zakończyła się sukcesem. Twoje rożki wyglądają świetnie więc nie będe rezygnować, nie udało mi się zwinąć ani jednego wafelka, wszystkie się łamały. Bardzo prosze o dokładniejsze wskazówki dotyczące zwijania, jak długo te wafle mają być nad tą parą bo może trzymałam za krótko?A moze kupiłam wafle odporne na wilgoć?