Szczerze mówiąc nie próbowałem nigdy, ale wydaje mi się, że można z powodzeniem jeśli są dość zwarte. Ogórek to ogórek w sumie:) Tylko trzeba odpowiednio przyciąć, żeby mieściły się w słoikach ;)
czy do tego przepisu nadawalyby sie ogórki wezowe/salatkowe - tylko takie mam dostepne
Kurcze! Zaskoczyłaś mnie. Nie oczekiwałem przeprosin..... Ale jeśli już, to przeprosiny przyjęte:)
rak, jesteś wielka:)) Wielki szacunek mam dla osób które potrafią przeprosic.
Kluko, przepraszam.
Pomysły różne osoby mogą mieć podobne. Smaki też. A nikt nie lubi być posądzany o plagiat.
Nie skopiowałam tego przepisu. Dostałam go od siostry. Nie podaję cudzych przepisów jako swoje, bo to byłaby kradzież. A ja jestem uczciwa.
Ja też uważam że to jest plagiat, ponieważ rak skopiowała twój przepis Kluko :))
Tak jak makusia napisała, mój przepis został dodany 2 lata wcześniej niż Twój. Jeśli to miał być żart z tym plagiatem to jest bardzo nieudany.
Przepis troszke podobny;)) Dodany w 2007 roku, Twój w 2009, więc o jaki plagiat Ci chodzi?
To jest taki sam przepis, jak mój- makaron, który smakuje jak carbonara. Plagiat?
to jest pyyyyszne
Ciasto jest zdecydowanie dla amatorów gorzkiej czekolady. Z mleczną też można sobie poeksperymentować, a podejrzewam, że z białą czekoladą też można by spróbować. Jednak uważam, że gorzka czekolada jest zdecydowanie najlepsza.
Przepraszam, że dopiero teraz odpisuje. Ja używam blaszki o wymiarach 36x25 lub troche mniejszej. Ciasta dużo wychodzi jeśli porządnie ubije się jaja, aż są naprawdę białe. Wtedy makowiec wychodzi puszysty.
Te ogóreczki należą do moich ulubionych. Zawsze robiła je moja mama a w tym roku zrobiłam je sama z tego właśnie przepisu. Rewelacja, pozdrawiam serdecznie