Każdy ma inny gust! Sera można faktycznie dodać więcej, ale to już zależy od indywidualnych upodobań. Ja podałem tylko w przepisie, że takie ser się kładzie na wierzchu, a ile tego sera ktoś położy..... A jeśli chodzi o tą kostkę rosołową, to fakt można dorzucić do sosu nierozpuszczoną, ale chodziło też o to, żeby pomidorki się rozgotowały stąd właśnie szklanka wywaru.... A nadmiar sosu nie wadzi niczemu - pierś jest wtedy bardziej soczysta.
A ja myślałam,że wyjdzie z tego coś lepszego.Szklanka wywaru jest tu moim zdaniem zupełnie niepotrzebna,wystarczy kostke rosołową wrzucić do pomidorów i koncentratu a sama się rozpuści i wtedy całość nie będzie zbyt rzadka.A mozarelli polecam więcej niż jeden plasterek na każdy kawałek kurczaka.Teraz już to wszystko wiem i następnym razem przepis z pewnością zmodyfikuje bo całość w sumie ma ciekawy smak.Pozdrawiam!!!
W sumie w proporcjach wszystko wyglada podobnie. Wcale taka mocna nie jest ta nalewka.... mimo, że dodaje sie spirytus. Z tych proporcji co są podane w przepisie można zrobić ok 5 litrów nalewki czyli nalewka ma ok 20 %.
ja robię podobną nalewkę, jednak dodaję wódkę zamiast spirytusu, wychodzi wówczas "lżejsza", na 1 kg aronii daję 1,5 litra wódki
Trudno powiedzieć :) Trzeba po prostu posmakować. Jest naprawdę dobe. Jadłem kiedyś podobne danie w restauracji z piersi drobiowej. Jest tak samo pyszne :)
Zrobię to danie - nie mogę napisać schab, bo na pewno nie będzie on - nie lubię tego mięsa w formie gulaszowej. wstępnie wykonam z mniejszej porcji, bo zastanawiam się nad smakiem - jak też może smakować?. Czy można porównać to z czymś znajomym? Poza kawą oczywiście
Fakt! Zapomniałem napisać o tej kawie! Już uzupełniłem braki.
przepraszam, a co z tą kawą?
Wyszło super.Zrobiłam na biszkopcie.
Dobry pomysł z tym makaronem! Ja zawsze podawałem z pieczywem na uroczytościach, a do obiadu z pure ziemniaczanym.
Świetny przepis , rozmaryn, oregano, a na koniec mozarellka mniam , mniam . Dla kontrastu podałam do tego zielony makaron tagliatelle. Pychotka.
no to lecę do sklepu po zakupy i do garów.I jak mam byc szczupła?
Bardzo się cieszę, że smakowało :)
hej zrobiłam serniczek i serniczek i jest bardzo pyszny a co najważniejsze atrakcyjnie wygląda. Tylko że biszkopt niestety nie wyrósł mi tak abym mogła go przekroic więc upiekłam jeszcze jeden, a tak po za tym pyszne zniknęło w mgnieniu oka nawet nie zdąży6łam zrobić zdjęcia mogę tylko powiedzieć że prezentował się prawie tak świetnie jak twój ze zdjęcia :-D POZDRAWIAM
Hmmm.,.. Ja nigdy nie próbowałem rozcieńczać. Ale jęsli zalałaś spisrytusem, to możesz chyba dolać trochę wody. Dolewaj po trochu i sprawdzaj jaki ma smak. Lepiej ostrożnie dolewać mniejsze ilości wody niż od razu większą i zepsuć nalewkę. Jeśli masz jeszcze wiśnie w nalewce to wydaje mi się, że nic nie powinno się stać, bo wiśnie jeszcze trochę soku puszczą. Powodzenia.