i mnie też skusiłyście tą laleczką. Dzięki aloiram za super przepis. A oto moja lala - pierwsza i z pewnością nie ostatnia:)
mam pytanko czy biszopt ta miska jest ze stali nierdzewnej bo mam podobną i czy mogę biszkopta upiec w formie od babki.Córeczce tort bardzo się podoba.
O jacie Ty to masz kobieto fantzję! Szacunek. postaram się zrobić to drzewko w czerwcu na urodziny córki, tak jak i tort lalkę barbie z Twojego pomysłu.
upiekłam na Wielkanoc z potrójnej porcji dla całej rodziny i ozdobiłam kolorowymi lukrami :)
robiłam zarówno z skórką z cytryny jak i z wanillią :)
tak, za pierwszym razem włożyłam do nie całkiem nagrzanego ale drugim dopiero jak mi lampka zgasła
Babko35, a wkładasz je do do nagrzanego piekarnika??
Dziewczyny, koszyki świetne, cieszę się, ze zdecydowałyście się na nie:-))
Piękny koszyczek! Oczywiście w domu, gdy okazało się, że drożdże są to zabraółam się do roboty ;) Nooo... co prawda jak na pierwszy raz wyszedł nawet nawet, ale na kolejny raz już wiem, co zrobiłam źle podczas "kształtowania" koszyka. Na gościach i tak zrobił wrażenie "mój" orginalny pomysł ;] W dzień pieczenia trzebabyło koszyka pilnować bo w całym domu nieziemsko pachniało to ciasto. Dziękuję za przepis i pomysł. A mój koszyk wyglądał tak:
No i wkońcu zrobiłam aloiram Twój koszyczek, wiele razy go podziwiałam, ale nie miałam odwagi zabrać się za pieczenie. Ciasto rosło znacznie dłużej niż podane w przepisie, wychodziło już z miski, ale musiało poczekać na swoją kolej;) Zabawy było trochę, podstawa nie była potrzebna (koszyczek upieczony równo stał) więc została zjedzona, uchwyt do koszyczka musiałam zrobić z ranty bo sam uchwyt wyszedł gigantyczny:) Ale z ogólnego efektu jestem zadowolona. Nastepnym razem będę robić cieńsze wałeczki, bo nastepny raz napewno będzie, niekoniecznie na Wielkanoc:) Dziękuję, pozdrawiam i życzę wesołych i smacznych Świąt w gronie najbliższych.
A oto moje dzieło:
PS. nie dałam masła tylko margarynę czy to może być powód?
super te różyczki, niestety w waszym wykonaniu, w moim niestety są tylko smaczne ale w pieczeniusię rozjeżdżają i robią się plackowate robiłam już drugi raz,myślałam że poprzednio dałam za niską temperaturę ale dziś dałam 200 i też się rozjechały czy ktoś może mi podpowiedzieć co robię nie tak? z góry dziękuję za dobrą radę doświadczonych piekarek
Witam.Robiłam różyczki już trzeci raz.Za każdym razem są piękniejsze i smaczniejsze. Tym razem dodałam barwnika do ciasta już przed upieczeniem,a na koniec brzegi udekorowałam lukrem brokatowym .Bukiecik ,,powędrował z moją córeczką na siódme urodzinki koleżanki.Nie ukrywam ,że zachwycił i dzieci i dorosłych!Dzięki za pomysł w postaci bukieciku.Pozdrawiam .
Laure_andal, przepis wpisałam, nie wiem co się dzieje, ale faktycznie, użytkowniczka od której go zaczerpnęłam, nie ma w tej chwili żadnych przepisów na wużecie. Najbliższym razem jak będę robić taki bukiecik, wstawię fotoinstrukcję , jak robić różyczki. Nigdy nie używałam gotowych lukrów, ale wydaje mi się, ze mogą być, najważniejsze by zastygły.
aloiram, bukiet przepiękny też chciałabym taki ale czy możesz mi podać przepis na te różyczki, bo mi się nie otwiera podany link, nawet jak go kopiuję... i czy do dekoracji mogą być gotowe lukry w tubie?
Osobiście wolę dekorować lalki bitą śmietaną,ponieważ masę cukrową nie każdy lubi!