Ehm... Robilem wszystko tak jak na przepisie. Połączone masy mieszalem krotko i niedokladnie, aby tylko zniknela mąka.. Muffinki wyszly małe, i troche spalone ( jak na obrazku :( )
To ciasto jest wyśmienite , bardzo delikatne i puszyste , rozpływa sie w ustach błyskawicznie się je przygotowuje ,szybko sie piecze ,a potem już nic nie pozostaje tylko delektowanie się nim - naprawdę polecam
Wilgotne :)
Czy ciasto wychodzi wilgotne czy raczej suche?
No... bo taki8 jego urok :) Ciasto jogurtowe- sposób robienia i składniki, ale smak i zapach mocno cytrynowy ;). Ciesze się, że smakuje
Ciasto bardzo dobre uroslo w sumie do ok 7 cm=) na dosc duza blache bo zrobilam o pol wiecej skladnikow tzn nie 2 szkalnki maki a 3, nie 1 szkl cukru a poltora itd. takze polecam bardziej pachnie i smakuje na cytrynowe ale mi bardzo smakuje;)
Andrea- zapewne zbyt długo mieszałaś! Trzeba krótko i niedokładnie. Jak za długo mieszasz, to tak się dzieje... muffinki mają to do siebie, że mało co im zaszkodzi, czyli prawie nic im nie szkodzi... oprócz zbyt długiego mieszania! Mieszamy krótko i niedokładnie, byle mąka się nie sypała, ot co:). Piekłem te muffinki wiele razy i niemożliwe, żeby robione wg przepisu nie wyszły :). Powodzenia następnym razem :).
Możliwe. Jak ja je piekłem w metalowych do babeczek też klapały często. W papierowych i w blasze do muffinek- nigdy, także polecam te metody :). Mam nadzieję, że smakowały ^^. A propos polewy do nich- ostatnio próbowałem używać polewy kupnej, ale takiej juz gotowej do podgrzania tylko- tzn. w środku już "zrobiona" polewa:). Polecam, naprawdę super takie są. Widziałem te polewy 2 firm: Delecta bodajze i druga firma to Schwartau. Używałem Schwartau deserowej chyba i była doskonała, nie za słodka, nie za gorzka, bardzo ładnie pokrywała ciasto, dość szybko zastygała i co najważniejsze- polewa się nie roztapiała potem, jak to czasem w tych proszkowanych bywa! :D
całkeim wyszły smaczne,ale trochę upadły po wyjęciu. piekłam na 2 partie i wyszło mi chyba ok 20-25 babeczek,myślę,że przez to ,że były robione w takich zwykłych płaskich formekach. pierwsza partia rozlała się na blachę :) ale drugia,pieczona w 2-3 foremkach papierowych wyszła odpowiednio :) mój brat i jego dziewczyna się zajadali :)
Nie, nie. Wszystko jest w porządku. Ma być łyżka, nie łyżeczka :).
coś mi nie pasuje ta łyżka proszku do pieczenia. Cosik za dużo.
a takie do muffinek typowe to nie są takie wyższe niż te do babeczek? :) w piątek będę piekła i zdam relację ja wyszły :)
Tak, można. Ja się spotkałem z 3 rodzajami. 1. Takie duże, sztywne, grubsze... jakieś niemieckie 2. Fackelmanna, papierowe, cienkie, białe we wzorki 3. w Carrefour są też cienkie papierowe. Duże i małe, albo białe albo kolorowe. Obojętnie jakich użyjesz:).