A można zamiast udek dać filet?
Nasza znajoma, przebywala kiedys przez sobote i niedziele w mieszkaniu swojego brata. Zrobila sobie frytki na oleju, w specjalnym do tego garnku. Tam byl piec gazowy, ktory mozna bylo skrecic na minimum... przekrecajac galke po za maximum. Ona zrobila te frytki, oraz herbate...zabrala wszytsko do pokoju, zostawila jednak olej na malym gazie. W pokoju zjadla frytki, polknela tabletke na uspokojenie.... wypila herbate i zasnela.. Jak sie obudzila.. to sadza cisnela sie przez zamkniete drzwi..do pokoju!
Wyskoczyla w panice..widzac co sie dzieje..pobiegla po kogos z sasiadow.. Rozsadny sasiad, rzucil na palacy sie olej mokry recznik..i zadusil plomienie. Gorac w kuchni byl taki, ze plastikowe zabki do firan stopily sie.... wszystko bylo czarne z sadzy.... Cale szczescie, ze jej nic sie nie stalo. Brat jej wrocil za dwa tygodnie..a ona w miedzyczasie wytapetowala im mieszkanie, za pomoca kolezanek i koelgow. Zestaw wypoczynkowy... oddala do profesjonalnego czyszczenia... bo wszystko bylo, czarne i tluste.
To chyba byly jej najdrozsze frytki! Nie ma zartow z tluszczem, do glebokiego smazenia... Zycze wszytskim, dobrych frytek, bez historii tego rodzaju! :)
O jak fajnie mi się czytało tę historię...
:))) swietna historia:) przypomnialas mi czasy, gdy robilysmy sobie z kolezanka frytki, a na deser kisiel z bita smietana:)) matko, ale rozpusta!!
Zrobiłam, dodałam 1 dużą surową, czerwoną paprykę! Świetne, błyskawiczne danko pod warunkiem, że ma się świeżą bagietkę i dobrą kiełbaskę!
Zawsze kupuje gotowe ciasto francuskie, nawet nie mrozone tylko swieże, bo jest lepsze. Kosztuje niecałe 3 złote, z jednej porcji wychodzi mi 15 kopert.
ciesto francuskie jest pracochlonne, a to gotowe jest bardzo bardzo dobre.
Ewka - w artykułach jest chyba cały esej o francuskim, o ile się nie mylę. Zajrzyj ;).
jak zrobić ciasto francuskie? robiłam bardzo dawno i zapomnialam jak się robi:(
dziekuje za mily komentarz i ciesze sie ze smakowalo
aaa, no oczywiście dodałam do ulubionych, pozdrawiam!
Zrobiłam, było pyszne! Tylko dałam dwie papryki i trochę więcej ananasa, bo mąż lubi, do tego nieco więcej czosnku...mniam! następnym razem dam słodkie wino, dałam takie półsłodkie i miałam ochotę troszkę dosłodzić. Ale gratuluję pomysłu! SUPER DANIE, WSZYSTKIM POLECAM!!!
Dzięki wielkie, dziś na obiad biuścik kurzy!