świetne :)))
super!
Limeryki pierwsza klasa!Rzeczywiście mają zabarwienie erotyczno-kulinarne ale granica dobrego smaku nie została przekroczona ,wszystko w jak najlepszym guście a na dodatek okraszone ogromną dawką zdrowego poczucia humoru.Brawo!!!
Bravo Marengo!!!!!
super!
A ja sie usmialam jak norka, z dwoch wzgledow, jak te biedne dzieciny lataly po sklepie w poszukiwaniu produktow, i wyobrazilam sobie ta piekna duza kuchnie zywcem wyjeta z katalogu "home depot" w ktorej nigdy sie nie gotowalo.
Prawda podstawowa - AMERYKANIE tak jak ANGOLE nie posiadaja kuchnii mam na mysli tzw. cuisine - pomimo faktu ze kolonie posiadali w roznych stronach swiata.
Swietne, naprawde.
Bardzo mi się podobało!!!
Uśmiałam się okrutnie!!!
A tak przy okazji: niektórzy czepiają się szczegółów typu zły angielski, wyolbrzymienie i takie tam..
Jednak zastanówmy się, czy tutaj każdy jest mistrzem polskiej czy angielskiej ortografii?
A czy w powieściach i opowiadaniach są tylko fakty?
Nie, jest jeszcze wspaniała fikcja, która te fakty ubarwia.
I w tym tkwi odpowiedź, dlaczego je czytamy...
Gdyby tę samą sytuację oddał ktoś, niemający daru pisania - wyszłaby z tego mdła gadanina nudnego turysty z Polski, który jak zwykle stęka i narzeka..
Tymczasem otrzymaliśmy kawałek śmiesznego tekstu, który w założeniu ma bawić.
I bawi, no chyba, że mam kiepskie poczucie humoru.
Rozumiem, że komentarze służą komentowaniu, ale jeśli się kogoś beszta za próbę twórczości różnego rodzaju- ludzie przestaną pisać.
Dla wrażliwego człowieka brak komentarza - to już komentarz.
Tymczasem - brawo, Marengo!
Ot, i cała prawda...
Długo serce młodzieńca proste i dziewicze
Chowa wdzięczność za pierwszych jajeczek słodycze;)
Świetne. Pozdrawiam.
Ten trzynastozgłoskowiec i kunszt Mickiewicza Doprawdy najwybredniejsze gusta zachwyca! Szukaj więc, Marengo i w alkowie i na strychu Kart księgi wieszcza, co zaginęły po cichu. Ku wielkiej uciesze gawiedzi wużetowej, Która wtedy doznaje rozkoszy zmysłowej, Gdy czyta o daniach co pieszczą podniebienie A wszystkim członkom ciała dają upojenie. Niechaj więc Twój talent nas raczy wybornie O „jeszcze!” prosimy Cię bardzo pokornie, Bo to, co oferujesz dla naszej uciechy, Dociera na prowincję i nawet pod strzechy. A za te piękne kulinarne życzenia Bądź zdrów teraz i po świętach Bożego Narodzenia! Ania
Boskie !!! I tak realistycznie opisane, zapachniało mi... idę robić jajecznicę....
No rzeczywiście już tak Cię wszyscy nachwalili, że po prostu się powtarzam, ale Marengo jeszcze kilka takich artykułów i idziesz do druku. A może ty już gdziesz drukujesz? :)
A poza tym, zwróciłeś uwagę na najważniejszą rzecz, w tym wszystkim tak naprawdę chodzi o czas i to najlepiej czas spędzany z bliskimi, czy to rodzina czy przyjaciele. Ozdoby świąteczne, potrawy, ubieranie choinki, wszystko jest świetne gdy robione slow w towarzystwie. Wszystkiego najlepszego Marengo!
Piekne...Jak czytalam wszystko mialam przed oczami, jakbym tam byla miedzy nimi....
RRRany, dawno się tak nie uśmiałam!!! Gratulacje gorące z I miejsca- podwójnego, w konkursie i...w kuchni:-)
Balbino! Tak to odczuwalismy, a chwyty literackie nieco upiększyły rzeczywistośc. niemniej nasi gospodarze nie gotowali nigdy ,tylko kupowali gotowce. :)