dzieki serdecznie :)
Przesliczny.A jaki rowniutki:)Pozdrawiam mistrzynie:)
Dziękuje Irenko . Buziaki
Martusiu , jeśli chodzi o wzorki na kokardce to muszę się przyznać , że pożyczyłam od córeczki taki mały stękelrk do ciastoliny i wyszło zabawnie . Miło mi , że tort się podoba. . Tort zrobiłam na śmietanie z mrożonymi truskawkami i galaretką truskawkowa - polecam. Tortu nie usztywniałam, ale na wszelki wypedek "poskładałam " go i udekorowałam w dniu podania. Pozdrawiam . A spiderman to poprostu rewelacje (pewnie za jakiś czas mnie to zainspiruje ). Pozdrawiam
beata ja nie uzywam gotowych szablonów.Tego spidermana znalazlam w domu. Szukałam w gazetach mojego synka odpowiedniego spidermana, pszeszukałam chyba z 15 gazet i nic mi nie odpowiadało. Chowałam gazety do pudełka i zobaczyłam w koncu odpowiedni kształt wlasnie na pudełku , w którym młody trzyma gazety.
Odrysowałam kształt tego spidermana na papierze śniadaniowym. Zrobiłam mase cukrową z jednej porcji , przyłożyłam papier śniadaniowy z narysowanym spidermanem i nakłuwałam kontur na masie za pomocą ostrej wykałaczki. Pozniej pomalowałam go barwnikami a sieć zrobiłam roztopioną czekoladą za pomocą wykałaczki
Marta pajęczyne zrobiłam ze sztucznego marcepanu . Wyciskałam marcepan za pomocą strzykawki . Aloiram ( której bardzo dziękuje) podpowiedziała mi ten pomysł , wyszło super! Znalazłam w apteczce strzykawkę do lekarstw, której nigdy nie uzywałam , wygotowałam ją , zrobiłam sztuczny marcepan z tym,ze dodałam mniej cukru pudru ,zeby był bardziej klejący ( wtedy lepiej przyklejeł sie do masy cukrowej)
Coś pięknego mniszko. Od razu widac ,ze tort robił fachowiec! Pozdrawiam
Dorotaxx tak jak piszesz najpierw sprubuje bez,no zobaczymy co mi z tego wyjdzie....Jeszcze ,raz Spidermen SUPER,powiedz pajeczyne zrobiłaś ze szpryc glazury?
Czy takiego spidermana robi się z jakiegos gotowego szablonu? jezeli tak to gdzie można kupić?
dziewczyny to dzieło mojej teściowej......ale jakby nie było pracuje w cukierni:)
Nie musisz wzmacniać tortu. Kiedys tak zrobiłam bo myslałam,ze tak nalezy robić. teraz wiem,ze nie jest to konieczne . Śmiało mozesz połozyć mniejsze piętro na większą podstawe. najlepiej bedzie jesli pokryjesz torty masą cukrową bo dzieki niej torty są bardziej stabilne. Wczoraj robiłam duzy pietrowy tort ( ten na zdjeciu) ,
wyższe pietro było bardzo ciezkie bo składało sie z większej ilosci warstw a mimo to tort wytrzymał bez problemów . Myśle ,ze wzmacnianie pieter jest konieczne ale dopiero w 3 piętrowym torcie ( chociaz nie jestem pewna do konca. Na pewno to sprawdze) .
Dorotko wracajac do pietrowego tortu znalazłam strzały mojego syna do łuku,i zas odmałpuje od Ciebie.Z pietrowcem mam czas do wrzesnia,ale mnie strasznie korci,zeby tak sobie upiec
Dorotko pieknie Tobie dziekuje,syn oczoplasu omało nie dostał,teraz to dopiero mam o czym myslec,Super te zdjatka no i fajne torciki....
Dziękuję za odpowiedz.Masz racje wuzetka na drugi dzień jest jeszcze lepsza. Masa dobrze stężała ,a ciasto nabrało większej wilgoci.Pycha polecam wszystkim.