Dołączam się do ochów i uchów nad ciastem. Ale drugim razem podwoję ilość składników.
Moja wyszła bardzo zbita, mało puszysta ,z wierzchu bardzo stwardniała , lepiej bialka wykorzystać na coś innego.
Świetny przepis. Moja córka zajada ze smakiem.POLECAM.
Super pyszne i łatwe ciasto. Najważniejsze - bez zakalca ! Nastepnym razem z 1,5 porcji na moja blaszkę i z jagodami. Piekłam w 160 st przez 45 min w termoobiegu. W/g rad innych dokładnie wszystko połączyłam.
Tydzień temu upieczone po raz kolejny. Pyszne i puszyste. Moim zdaniem sekret tego ciasta polega na bardzo dokładnym połączeniu składników. Kiedyś zdarzyło mi się robić je na szybko i wyszedł zakalec. Tym razem przyłożyłam się i wyszło tak jak powinno.
Babka wyszła bardzo...gumowata. Niestety muszę wyrzucić do kosza. Wczoraj na ciepło jakoś dała się zjeść lecz dzisiaj już nie. Coś zrobiłam nie tak bo ciasta mi zawsze wychodzą.
robiłam dwa razy...i za każdym razem zakalec. nie powiem, całkiem niezły w smaku, ale jednak zakalec:(
Zostalo mi 7 bialek z robienia faworkow i przeznaczylam je wlasnie na zrobienie tej babki. Wyszla bardzo dobra, nie dodawalam zadnego aromatu ale jak dla mnie to ta skorka z cytryny jest wystarczajaca no i dodalam rodzynki. Z pewnoscia polecam :)
Jest tu jeszcze jeden IDENTYCZNY przepis, ale wiem, ze korzystalam z tego (poznaje po sposobie formulowania zdan ;-) wiec dodaje komentarz wlasnie tu.
Robilam te babke juz wielokrotnie. Zawsze sie udaje i dobrze smakuje. Ostatnim razem upieklam w tradycyjnej blaszce, po upieczeniu przelozylam powidlami, oblalam czekolada i posypalam platkami migdalowymi. PYCHA!
Nastepnym razem zrobi w tortownicy, przekroje na 3 blaty i przeloze jakims kremem. Torcik bedzie jak sie patrzy!
Niestety nie mogę pomóc...ja zamrażam w woreczku ,nie przelewam do szklanki...:-( .Może ktoś inny pomoże???? pozdrawiam
Wyglada przepysznie i pewnie też tak smakuje na pewno je wypróbuję.
7 białek toi jaka objętośc w szklance,mam białka w słoiku ale nie pamiętam ile było jajek?
Hmmmm musi byc pyszne jutro to zaserwuje
teraz ja piekę ten piernik.. i cholernie się boję, że nie wyjdzie, bo od roku chyba ani jedno ciasto mi nie wyszło a trochę ich piekłam.. :P tym razem piekę na innym piekarniku, kto wie, może tym razem się uda:)