Komentarze otrzymane przez użytkownika Milena_

Milena_ (2009-02-19 21:44)

Myślę, że bez aromatu też będą OK. :)


Przynajmniej masz na następny raz ;D

GraziaK (2009-02-19 19:17)

O  kurcze zapomniałam dać aromat...a specjalnie kupiłam ....może by teraz polać?

Milena_ (2009-02-18 20:11)

inka21 (2009-02-14 19:54)

ponieważ rzadko co mnie mnie zachwyca i zadawala, przeczytałam ten przepis z usmiechem na twarzy-łatwy,prosty,mało pracochłonny, pewnie tak by pozostało, gdyby nie życzenie syna aby mu na 18stę zrobic te kulki z podwójnej procji, zrobiłam , a teraz pora na opinię:
1. dobrze i dokładnie podany, wiarygodny przepis
2. rzeczywiście dużo wychodzi sztuk
3. bardzo ,bardzo,bardzo smaczny cukierek- te ze sklepu nie dorównują!
4. do jutra trzymam porcję w schowku, bo inaczej juz by jej nie było
5. jutro zrobię zdjęcie i dodam
6. POLECAM PRZEPIS
7. dziękuję za coś  może nie nowego iale pysznego i będącego mnie w stanie zaskoczyć:)

chiyo52 (2009-02-14 17:13)

mmm przepyszne...zrobilam mojemu skarbowi na walentynki i tak wcina... :D

irisheye (2009-02-09 00:58)

mmm ostatnio mam chcice na bounty :) to też wyprobuje...

i jak tu dbac o linie??? :D

loony83 (2009-02-06 17:36)

Bardzo fajny przepis, łatwy w robieniu, nie zajmuje dużo czasu, super. W smaku też bardzo dobry. Bardzo polecam ten przepis. Dziękuje i pozdrawiam!

Milena_ (2009-02-02 22:25)

Kąpiel wodna to nic trudnego :) Bierzesz garnek, wlewasz trochę wody (ok. 1 szkl) i doprowadzasz ją do wrzenia. Na ten garnek stawiasz miskę a do niej wrzucasz czekoladę. Woda wrze i paruje i w ten sposób czekolada się rozpuszcza. :)
A jeżeli chodzi o moczenie kulek  to wkładałam po kulce do czekolady i palcami obtaczałam w czekoladzie, łyżką to ciężko, ponieważ kulka moze się rozwalić. Na pewno sobie poradzisz :). Pozdrawiam.

loony83 (2009-02-02 20:51)

Jak przygotowujesz tą kąpiel wodną z czekolady? I jak moczysz  niej kulki, na łyżce je zanurzasz? Niedługo wypróbuję ten przepis...

ksk83net (2009-01-13 10:03)

Sałatka jak zawsze pyszna i pierwsza znika ze stolu . Dziś  też ją robie ale tylko dla męża i siebie bo zawsze tylko troche mi zostaje albo wcale .