I już 2 raz owy przepis dupe mi ratuje :) Lubię To!
Czy te kluski robi się z ciepłych,czy zimnych ziemniaków? Podobno są dwa sposoby tak i tak.
Pozdrawiam
Zrobiłam dziś te kluski dodając jedno jajko, udały się wspaniale, to jest przepis, którego szukałam.
Robilam wedlug Twojego przepisu,wyszly pyszne
Robię w identyczny sposób, są idealne. A jest maleńka różnica- dodaję jedno jajo.
Wyszły super. Ziemniaki ugotowałam w mundurkach.
identycznie w domu robimy, wychodzą bardzo dobre:)
Jak mam za mało mięsa, to zamiast jajka dodaję ugotowaną i zmieloną kapustę kiszoną. Pyszne krokieciki.
robiłam kluseczki są b.dobre mieciutkie super-przepis b.dokładnie opisany tak jak pozostałe Twoje przepisy.Mam gorąca prośbę, czy mogłabyś podać przepis na kluski czorne (takie przycieraki np.do czerniny) z góry dziękuję i pozdrawiam!
tekst z wikipedii "Kluski śląskie (śl. gůmiklyjzy) - rodzaj klusek ziemniaczanych przygotowanych z ugotowanych ziemniaków połączonych w stosunku 4:1 [1] z mąką ziemniaczaną, formowane w kulki z wgłębieniem, gotowane w osolonym wrzątku.(...)
Są popularną potrawą na Górnym Śląsku (z wyłączeniem Śląska Cieszyńskiego), gdzie istnieją dwie formy dania. Jedną są kluski białe przygotowywane tylko z gotowanych ziemniaków i mąki. Druga forma to natomiast kluski czarne, gdzie do ziemniaków gotowanych i mąki dodaje się jeszcze w 1/3 surowych ziemniaków przetartych na masę ziemniaczaną."
Sprawdziłam w książce Pani Wery Sztabowej ( Krupnioki i moczka czyli gawędy o kuchni śląskiej) przepis podany to przepis na kluski tarte zwane też czarnymi lub polskimi, natomiast kluska śląska to kluska z jajkiem , a jeszcze lepiej z samym żółtkiem lub dwoma i dwa rodzaje mąki. Kluski tak śląskie jak i tarte na Śląsku są bardzo popularne i tak naprawdę mówimy na śląsku,że na obiad będą kluski . To tyle aby wyjaśnić sprawę jajka w kluskach. Pozdrawiam rodowita Ślązaczka. ( Wiadomości też musiałam sprawdzić w książce.)
A ja nie jestem Ślązaczką, ale lubię kluski śląskie - robiłam i z jajkiem i bez. Zdecydowanie wolę z jajkiem.
Kurczę, też z dziada pradziada Ślązaczką jestem, a u mnie się robi z jajkiem. Spór o prawdziwe kluski śląskie jest i trwać będzie - czy z jajkiem, czy bez; czy z dziurką czy bez... To tak samo jak z bigosem ( z powidłami czy bez ?) czy z włoskim tiramisu ( ze śmietanką czy bez?). Rozwiązaniem odwiecznego problemu jest spróbowanie czegoś innego - a nuż zasmakuje bardziej. Tylko pytanie wtedy, co będzie oryginalne ? Pozdrawiam :).
Ja też jestem rodowitą Ślązaczką,i chyba właśnie stąd ten dodatek w postaci jajka:)
Następnym razem spróbuje bez jajka,skoro pozostałym paniom wychodzi bez jajka to spróbuję i ja!!!
Pozdrawiam autorkę przepisu:)
Jestem rodowitą Ślązaczką i u Nas robi się kluski śląskie (gumiklyjzy ) z dodatkiem jajka! Pozdrawiam