Dziękuję Wam za miłe słowa:))
Meguś, mama przy synu, to nawet pająków się nie boi
Basiu ... oj tam młodym ... trzeba tylko chcieć .. )))
Iwciu! dziękuję za piękne ujęcia, robisz to bardzo estetycznie. Zapach wody i szuwarów nieomal poczułam i .. piasek pod stopami .
Fajnie ,że synuś nie boi się ''żabowatych''... mama też tak ma ?
Super, ale na taki urlop trzeba mlodym byc!!!!!!!!!!!
Wspaniała i niezapomniana rejsowa przygoda. Wyobrażam sobie jak musiało być tam pięknie, bo te świetne zdjęcia pokazują krajobrazy w całej okazałości. Wszędzie duźo przestrzeni, spokój i przyroda. Znakomity relaks w takim naturalnym plenerze. Miło jest oglądać takie ciekawe miejsca, a i pozostaną przyjemne wspomnienia. :))
Bomba! Ale mieliście super urlop. Co prawda ja bym chyba miała ogromny problem z tym bujaniem , ale trzeba przyznać, że perspektywa wspaniałych przestrzeni i ciszy z dala od miasta zawsze kusi. Jak się tak patrzy na zdjęcia, to widać, że ta infrastruktura portowa bardzo się zmienia i to pozytywnie (na szczęście). Miło było popatrzeć na Twoje wspomnienia. Dziękuję
Iwciu piękny rejs :) Dzięki za podzielenie się namiastką tego co przeżyłaś i widziałaś.
pięknie ...
Super przepisik :)) Świetny chłodny napój w formie lemoniady w sam raz na upalne letnie dzionki i ciepłe wieczory, a szczególnie znakomicie sprawdza się na różnych imprezkach. :))
Obowiązkowo do zrobienia!!
Asiuniasia, cieszę się, że mój ulubiony drink, również Tobie tak smakuje:)) Dziękuję za miły komentarz:)
Coca coli z miętą jeszcze nie łączyłam... do wypróbowania :)
Boski ! Nie wiedziałam , że coś tak prostego może być takie pyszne :)
Przekonałaś mnie Przy najbliższej okazji kupię sos rybny i robię Twój sosik.
Agapis, kup sos rybny, to nie majątek (nawet w biedronie jest) i może bardzo długo stać. A zobaczysz po pierwszym zrobieniu sosu chili i tego, że można go do wielu potraw podawać, jak szybko zrobisz kolejny raz i pewnie jak ja, od razu podwójną porcję .
Rozumiem, że sos rybny jest niezbędny? Tylko czy mnie dla trzech łyżek opłaca się go kupować?