aż mi ślinka leci, strasznie dawno temu pomagałam mamie lub cioci, której przepis zawsze używałyśmy, ale sama w dorosłym zyciu nigdy nie spróbowałam. Chyba polecę i kupię pieluchę tetrowa, bo pamiętam, że na niej gotowałyśmy kluchy, pozdrawiamz Krakowa
Nie muszę chyba nikogo przekonywać, iż " domowe" jest najsmaczniejsze
Absolutnie niepotrzebna skromność. Torcik wspaniały. Daję głowę, że zapewne smaczny Trudno udawać, że wygląd nie ma znaczenia, Wszyscy wiemy, że ma. Prawdopodobnie 80% sukcesu kryje się w wizerunku. Nie mniej jednak, tort wygląda znakomicie. Gratuluję!
P.S. Dziękuję za komentarz. Pozdrawiam i zachęcam do dalszych zmagań w tej dziedzinie. Jestem przekonana, że po jakimś czasie, wprawa w dekoracji tortów przyjdzie sama. Życzę owocnych pomysłów
(proszę się nie przejmować faktem, iż są one robione w domu, moje też są wykonane w domu )
Zdecydowanie chodziło mi o 30g (świeżych) , przepraszam za błąd. Już dokonałam poprawki w przepisie, pozdrawiam
Serdecznie dziękuję za miłe komentarze. Zapraszam do przetestowania moich przepisów. Polecam
Witam! Wydaje mi się że do przepisu wkradł się mały błąd. Czy na pewno ma być tyle drożdży?
i to jest to własny budyń, wiórki migdałowe nawet te kupione w sklepie i pyszna masa gotowa, muszę ją zrobić przy nastęopnej okazji na trort, pewnie dopiera Święta, a może zronię z ćorcią tak sobie jakiś torcik migdałowy!!!!
ja robię masę budyniową samodzielnie, jakoś zawsze wolałam ugotować swój budyniek z kartoflanki i mąki tortowej, na te 3/4 litra mleka daję po 3 łyżki obu mąk, ilość żółtej jest różna często nawet dawałam 2 całe jajka tylko, podczytałam w przepisie sisotry Anastazji, jajka u nas ostatnio strasznie drogie.
Naprawdę wspaniały!!! Jak może porównałaś mój taki skromniutki, ale smaczny na szczęście i robiony w domku, takie są najsmaczniesze!!!
Twoja córcia ma naprawdę talent, moja 9-latka też ozdabiała swój tort komunijny, przepis możesz znależć w moich przepisach. Naprwdę piękny jest Wasz tort mnie brakuje ręki do plastycznej oprawy, jeśli chodzi o resztę to chyba jest nieźle.
przepiękne te tory robisz :)
Zdecydowanie muszę przyznać Drodzy Czytelnicy, iż faktycznie są już dostępne w sprzedaży - budynie migdałowe. Piekę torty już od jakiegoś czasu i w sporej ilości, dlatego pewnie z doświadczenia używam tej samej receptury (sprawdzonej ) a niewątpliwie pyszne nowinki rynkowe gdzieś mi tam uciekły. Jako iż, jestem odważna w tej dziedzinie, zamierzam je przetestować i poeksperymentować z tymi produktami. Przeglądając Internet w tym celu, ustaliłam, że często występują w postaci pudding'u a i cena jest dość wygórowana. Dla mnie z racji oszczędności czasu może to być nieoceniony produkt, ale czy spełni moje smakowe oczekiwania..? Sprawdzę, jak ustalę czy tak jest, dam Wam znać , pozdrawiam zainteresowanych.
Dr Oetker ma w swojej ofercie budyń migdałowy tyle tylko,że ma w nazwie pudding a nie budyń i to co niektórych może wprowadzać w błąd.
A tu bym się nie zgodził, bo budynie mogdałowe są! Oczywiście niestety mniej dostępne, ale są bo kupowałem już kilka razy :)
No właśnie,on wygląda na taki wypasiony. Oszukany raczej do niego nie pasuje.