hyba sie skusze na te pierogi.Jak bede robic z kapusta I grzybami to zrobie tez ze 20 ze sliwkami zobacze czy beda smakowac rodzinie.Dziekuje za przepi.
ja osobiście wole kalifornijskie i własnie z rodzynkami polane masłem ;)) tak na slodko i tak tez polecam
małpiatko, jeśli czułaś dymny smak śliwek to Twoi teściowie robili zapewne pierogi ze śliwek wędzonych.
Izaa_a, a jakie Ty polecasz do tych pierożków? Polskie wędzone czy kalifornijskie?
Jadłam pierogi z suszonymi śliwkami raz jeden w życiu - na Wigilii u teściów. Polane były jednak podsmażoną na maśle cebulką. Dymny i słodki smak śliwek w połączeniu ze słodyczą, ale jednak pikantną bo z dodatkiem pieprzu, podsmażonej cebulki daje niesamowity efekt. Jednakże choć uwielbiam eksperymenty i innowacje to więcej niż 3 sztuki nie byłam w stanie zjeść - są bardzo intensywne w smaku. Ale oczywiście pyszne! Dziękuję za przypomnienie, być może zaserwuję w tym roku. Pozdrawiam.
SŁAWKA, a zaznaczyłaś w edycji okienko "udostępnij"? Bo może zapomniałas i masz przepis tylko w prywatnej książce kucharskiej na Wielkim Żarciu?
W poniedziałek 2. XII zamieściłam przepis na pierogi z suszonymi śliwkami ale wpisał mi się tylko w "moje przepisy". Nie wiem co źle zrobiłam
Bardzo ciekawy przepis.
To ulubione ciasto mojego męża, więc przynajmniej raz w miesiącu musi być:) Korzystam wprawdzie z innego przepisu, ale jest bardzo zbliżony, myślę zatem, że efekt smakowy jest identyczny. Mimo tego, że trzeba piec trzy placki, robi się je naprawdę szybko, a ciasto po dniu leżakowania jest pyszne.
A masę trzeba najpierw trzymać w lodówce? czy na biszkopcie ma gęstnieć? ;)
Ciasto super. Trochę drobnych zmian u mnie to: kwaśne powidła ma biszkopt a na masę bezową herbatniki namoczone w mocnej kawie. Nie jest takie bardzo słodkie i zyskuje w smaku.
Ada, cieszę się że i Tobie smakował ;)
Witam. Robiłam ten paprykarz już 2 razy, według mnie jest lepszy od tego z puszki a przede wszystkim zero chemii. Jeszcze nie raz go zrobię. Dziękuję autorce za przepis i pozdrawiam.
ciasto pychota troche slodkie ale ja takie lubie mozna dac mniej bezow na pewno zagosci u mnie na swiatecznym stole
Piekę tylko takie w starym stylu, najczęściej z kremem z jaj ubijanych na parze. Pracochłonne są ale w smaku wyśmienite. Pięknie prezentuje się twój tort i nie wątpię, że bardzo smaczny.
dawno już nie widziałam kostek po 250 ;) A ja miałam kostki po 200g, czasem w sklepiej bywają i po 170, raz przez nieuwage kupiłam, zrobiłam i równiez było wszystko ok