Witam. Robiłam ten paprykarz już 2 razy, według mnie jest lepszy od tego z puszki a przede wszystkim zero chemii. Jeszcze nie raz go zrobię. Dziękuję autorce za przepis i pozdrawiam.
Ada, cieszę się że i Tobie smakował ;)
Taki paprykarz to rarytas dla podniebienia. Nie ma mowy żebym jeszcze kiedykolwiek kupiła gotowca w sklepie.