witam Jagusiu! ja robię dokladnie wg przepisu ciasto, wiem że źle sie wykleja formę bo ciasto sie lepi, ja "maczam" rece w mące i tak wyklejam, wtedy jest o wiele łatwiej (nie klei się do rąk). Konsystencja sernika rzeczywiscie jest bardzo rzadka i tak ma byc, stąd nazwa sernika "lany". Jedyny problem z "rzadkościa" to to, że trudniej jest włozyć blaszke do pieca, bo trzeba uważac żeby sie nie wylało. Faktycznie smak jest bardzo delikatny , to dobry pomysł zeby dodac cukier waniliowy, mozna sie nawet pokusic o dodanie aromatu do ciast. niektórzy dodają na góre sernika, pod pianke, brzoskwinie z puszki, spróbowałam raz, ale wydaje mi sie, ze sernik był wtedy bardzo mokry po upieczeniu. Pozdrawiam!
pyszne te racuszki mniamniam
ROBIŁAM JĄ JUŻ 5-KROTNIE! SUPER! WARTO DODAĆ STARTĄ NA TARCE PIETRUSZKĘ I POKROJONE W CIENKIE PLASTRY 2 MARCHEWKI !
Pyszności! Dla rodzinki zrobiłam pierożki, a dla siebie krokieciki:D- podział nie wytrzymał, wszyscy byli uszczęśliwieni:)
Dobry pomysł-muszę spróbować
Ja robię je czasami w małych foremkach do babeczek, nakładam masę a na wierzch układam jeszcze po ćwiartce orzecha bądz posypuję orzechem tartym. Smakują tak samo tylko wyglądają trochę inaczej, a może nawet lepiej
Właśnie wyjęłam z piekarnika i zjadłam spory kawałek(jeszcze gorący).POEZJA!!!!!!!!!A jak wyrosło ,równo z blaszką.Rewelacja.POLECAM WSZYSTKIM!!!!!!!!!!!!
Spróbuj dodać do pasty kilka pokrojonych plasterków ananasa z puszki. Ja tak robię. Napisz jak wypróbujesz czy ci smakowało.
Blachy ani brytfanny nie trzeba smarować niczym. Woda z pieczarek i tłuszcz z karkówki zupełnie wystarczają
Tego mi się chciało :D Przepyszna
Przyznam że nie mam zielonego pojęcia,ale myślę że tak.Ale generalnie to ciasta drożdżowe same w sobie nie jest zbyt słodkie. Może lepiej zrobić poprostu więcej nadzienia, i więcej go do ślimaczków włożyć. Ja właśnie tak robię jak chcę żeby były słodsze.
Życzę udanego wypieku.
Smacznego.
dzisiaj dostałam te batoniki zaraz idę robic ciasto
Marinik tak ma być - chyba chodzi o tę wilgoć, w każdym razie jest ok (daje się kroić, krócej pieczone pewnie byłoby ciapowate)
wlasnie sie przymierzam, ale jednak nie kumam czemu ma sie piec az poltorej godziny??? skladniki gotowane- tylko jajo musi sie sciac. No - chyba, ze chodzi o odparowanie wilgoci