zasugerowalam sie poprzednimi komentarzami i sprobowalam tych ciasteczek. juz na poczatku mialam male watpliwosci "kleik w ciastkach?" ale zaryzykowalam i niestety One wcale nie sa smaczne. nie sa moze okropne i da je sie zjesc ale napweno nigdy wiecej ich nie zrobie. niestety nie polecam
No,cóż. Fakt, nie jest to tani deser. A co do smaku- jeszcze nikt się nie skarżył.Ja do tej pory nie jadłam lepszego, a już w wielu miejscach próbowalam.Pozdrawiam
Wczoraj zrobiłam i mam tylko jedno ale - jestem uczulona na seler...
Jest naprawdę zaskakująco dobry, żałuję, że mogę go tylko spróbować
Wcale niełatwo się domyślić, że jest tylko z selera! To się nie rzuca na kubki smakowe.
Jeśli ktoś nie ma dużej rodziny żarłoków, to lepiej niech zrobi pół porcji! To naprawdę ogromna ilość wychodzi. Dzięki
Sefora, rozumiem że mogło Ci nie smakować, na temat gustów się nie dyskutuje. Moja żona, na temat np. flaków ma takie same zdanie jak Ty o tym śledziu, a ja flaczki wprost uwielbiam. Co się zaś tyczy przepisu, jest on opracowany na podstawie oryginalnego wileńskiego sposobu. Tak przygotowanego śledzia podają jako przekąskę w jednej z bardziej ekskluzywnych restauracji w Wilnie.
Niektóre potrawy (zwłaszcza regionalne) nie zawsze i nie wszystkim smakują, ale to nie dowód aby je w ten sposób komentować....no cóż to świadczy tylko o kulturze komentatora.
Jednak moje obawy okazały się bezpodstawne!!! Moje pierwsze ciasto udało się wyśmienicie!!! Dzięki za przepis... ;-)))
Rewelacyjny! Robiłem wczoraj z moją dziewczyną, wyszedł nam EXTRA, puszysty, pachnący. Dziś przychodzą do nas rodzice, więc będzie czym się przed nimi popisać. To naprawdę wspaniały przepis, upieczcie, bo warto.
Sorry za wyrażenie,ale ten przepis to obrzydliwość.Zmarnowałam peniądze ,czas i nerwy. Ryba w tej paście wyglada jak wymiociny i jest obrzydliwa. Dlaczego podajesz tak parszywy przepis ..??
Ryba jest świetna,dzięki.
Właśnie się piecze... jestem ciekawa jak wyjdzie... mam złe przeczucia...
i pomyśleć, że kiedyś nie było tych wszystkich płatków śniadaniowych i jadło sie takie śmieszne rzeczy....Ileż pomysłow miały nasze prababcie - z kilku składników tyle różnych dań...
Może kiedyś zrobię sobie te kluseczki ?
I wspomnę mojego śp. dziadka, który zaczynał dzień przeważnie od żuru - dla mnie nie do pomyślenia obecnie (choć żur lubię, ale nie na śniadanie...) Dzięki za przepis retro
Wzajemnie a co do masy to ona nie jest rózowa ,tylko na zdjeciu tak moze wyglada.
Twój biszkopt z galaretką jes prosty i z pewnością smaczny. Mam nadzieje że zamieścisz więcej przepisów. Zajżyj do moich potraw.
Suzi
jak dla mnie były nie do zjedzenia...po prostu niedobre
robiłam te rogaliki , bardzo dobre , ciasto jednak jest zbyt gęste , dodałam więcej jajek i trochę mleka , dzięki temu ciasto było rzadsze , lepiej się rozwałkowało , dodałam do środka dżem brzoskwiniowy , pycha.