Muszę koniecznie wypróbować przepis, szczególnie, że ze względu na moje imię bardzo zaintrygowała mnie nazwa ;)
Super ciasto!!!!
Ja karpatke pieke od 20 lat albo i wiecej z bardzo podobnego przepisu mojej mamy. Jest pyszna!!!!. Co do ciasta aby wyroslo to na pewno musi byc bardzo dobrze nagrzany piekarnik i duzo wyzsza temperatura niz do innych ciast. Kiedys kiedy robilam ciasto zapomnialam dodac proszku do pieczenia i pierwsza foremke wlozylam juz do piekarnika. Przypomnialam sobie dopiero potem kiedy mialam wykladac drugie ciasto na foremke. Do drugiego dodalam juz proszek. I co sie okazalo ze ten co nie mial proszku pieknie wyrosl a ten co mial proszek byl prosty jak stol. Od tej pory nie dodaje proszku i wychodza prawdziwe KARPATY!!!!
Robimy malibu już po raz któryś tam - za pierwszym razem wyszło rzeczywiście trochę za gęste. Za drugim razem spirytus połączyliśmy z wódką (spirytusu mniej niz wódki) i tym koktajlem zalaliśmy wiórki. Od tamtej pory wychodzi "cycuś"! Kto nie chce, niech nie słucha - zostanie więcej dla nas, hehehe....
PS. I pamiętajcie, że spirytus i całą resztę dolewamy do mleka, a nie na odwrót. Bo się zrobi wściekłe mleko...!
Ojej zrobilam 4 raz to ciasto i maslo w polewie sie oddzielilo.(za zadne skarby nie mogę połączyć)
Dziwna sprawa-pierwszy raz cos takiego widzę!!!
Dana , zastąp jeden cukier mąką .
A jaką dajesz Fantę?
I dlaczego ono jest dietetyczne?
Ja bym tylko dodala, że o wiele łatwiej jest rozprowadzac ciasto maczaną w oleju łyżką. Wtedy nic nie lepi sie do łyzki. Ja używam oleju z pestek winogron- jest bezwonny. A karaptka pycha! Robiłam ja wg tego przepisu juz kilka razy a mąż domaga sie częściej:)
Dano,a na jaką blaszkę jest ten przepis.Czy na duża tortownicę (średnicz 26-28cm) czy na prostokątną 25x35.Mam ochotę na ten serniczek i nie chcę zepsuć:)
witam Jagusiu! ja robię dokladnie wg przepisu ciasto, wiem że źle sie wykleja formę bo ciasto sie lepi, ja "maczam" rece w mące i tak wyklejam, wtedy jest o wiele łatwiej (nie klei się do rąk). Konsystencja sernika rzeczywiscie jest bardzo rzadka i tak ma byc, stąd nazwa sernika "lany". Jedyny problem z "rzadkościa" to to, że trudniej jest włozyć blaszke do pieca, bo trzeba uważac żeby sie nie wylało. Faktycznie smak jest bardzo delikatny , to dobry pomysł zeby dodac cukier waniliowy, mozna sie nawet pokusic o dodanie aromatu do ciast. niektórzy dodają na góre sernika, pod pianke, brzoskwinie z puszki, spróbowałam raz, ale wydaje mi sie, ze sernik był wtedy bardzo mokry po upieczeniu. Pozdrawiam!
pyszne te racuszki mniamniam
ROBIŁAM JĄ JUŻ 5-KROTNIE! SUPER! WARTO DODAĆ STARTĄ NA TARCE PIETRUSZKĘ I POKROJONE W CIENKIE PLASTRY 2 MARCHEWKI !
Pyszności! Dla rodzinki zrobiłam pierożki, a dla siebie krokieciki:D- podział nie wytrzymał, wszyscy byli uszczęśliwieni:)
Dobry pomysł-muszę spróbować
Ja robię je czasami w małych foremkach do babeczek, nakładam masę a na wierzch układam jeszcze po ćwiartce orzecha bądz posypuję orzechem tartym. Smakują tak samo tylko wyglądają trochę inaczej, a może nawet lepiej
Właśnie wyjęłam z piekarnika i zjadłam spory kawałek(jeszcze gorący).POEZJA!!!!!!!!!A jak wyrosło ,równo z blaszką.Rewelacja.POLECAM WSZYSTKIM!!!!!!!!!!!!