owijać połówki czy zlepić śliwke z powrotem i dopiero owijać?
bardzo ciekawie sie zapowiada, ta blaszke czyms smarujesz?
Hmm, zawsze kiedyś jest pierwszy raz.... a tak na poważnie, to może gotowanie to niezbyt fortunne w tym przypadku określenie, może duszenie byłoby lepsze, ale tak ma być. Spróbuj zrobić małą porcję i zobaczysz. Robię tą sałatkę od wielu, wielu lat, jak tylko zaczęłam w ogóle cokolwiek przetwarzać a przepis dostałam od koleżanki z pracy, wytrawnej wtedy już "gosposi".
Cieszę się bardzo, że trafiłam w Twój gust smakowy, ja mam widocznie podobny, bo mi też bardzo odpowiada i też wczoraj robiłam, a zimą dodaję troszkę pokrojonej cebulki /lub zielonej zamrożonej siedmiolatki/ i śmietanę i już gotowe.
tak , prowadziła go Adrianna Biedrzyńska i czytali własnie Małgorzatę Musierowicz. Jestesmy w domu
Gorąco polecam, pyszna kolacja.
O ile pamiętam kilkanaście lat temu w TP był program dla dzieci pt " Kuchnia wróżki" mający na celu zachęcić dzieci do samodzielnego przygotowywania prostych potraw. Ten placek był moim pierwszym samodzielnie wykonanym daniem i wszystkim domownikom bardzo smakował. Miałam wtedy jakieś 13-14 lat.
1przyprawa to znaczy opakowanie o wadze 20 - 25 g
Pyszności!!! Podałam z brązowym ryżem i rodzinka była zachwycona:) Pozdrawiam,
nie musza sie wcale przegryzac od razu sa pyszne
wściekłe -"gazowane" ogórki- były dobre zaraz po rozlaniu do słoików.teraz chciałam zjeść i...zagazowały-skisły .otworzyłam 5 słoików i wszystkie na nic......aż się boję otworzyć następne....dlaczego???????
emiloos dzięki za przepis! wczoraj zrobiłam tę sałatkę, myślę ze będzie pyszna sądząc po spróbowaniu ogóreczków jeszcze przed włożeniem do słoikow.
Ciekawe jak długo muszą się przegryzach w słoikach żeby spróbować? a może nie będę czekać tylko jeden zaraz skonsumuję?! Pozdrawiam!
PYCHA!!! Wczoraj zrobiłam na próbę z mniejszej ilości i niestety muszę dokupić ogórków, bo częśc została pożarta przed domowników. Polecam wszystkim.
Alman, jeszcze raz dzięki za przepis. Wczoraj robiłam, to jest właśnie to czego szukałam. Delikatna, lekko kwaskowa, nie za słodka. Zimą spróbuję ze śmietanką, też powinna być dobra.
Dlaczego kojarzy mi sie to z Małgorzatą Musierowicz ??? Łasuch Literacki czy tak jakoś...niestety nie mam pod ręką ksiązki, zeby sprawdzić...