A ja jestem zachęcona pomysłem i przekonana komentarzami planuje jutro wypróbowac więc dam znac jak wyszło,pozdrawiam i dzięki za pomysł na obiad (ciekawe co moi panowie na to?:))))))))))))))))))))))))
dlaczego nikt nie napisał,że może być uciążliwy zapach w całym domu. Szczerze mówiąc, gdy przyszli moi goście zaproszeni na kolację w domu -mimo kilkakrotnego wietrzenia - brzydko pachniało. Byłam skrępowana. Jeżeli chodzi o smak ok!
Ja robię podobnie, tylko sos się trochę różni.
Obsmażam kotlety i wkładam do garnka, potem to tylko koncentrat pomidorowy mieszam osobno w kubku(cały duży przecie i sporo wody). Wlewam to na klopsy i gotuję na słabym ogniu. Na koniec przyprawiam i zabielam śmietaną.Też bardzo smakowite.
Do ciasta pierogowego koniecznie trzeba dawać jak najbardziej goraca wodę i trochę oleju no i oczywiście nie zapominać o soli do smaku.Ciasto wychodzi gwarantowane i co najważniejsze pierogi się w wodzie nie rozklejają.
Ciasto rzeczywiście wyrasta w lodówce i to nie jest żaden błąd w zapisie ani wyraz mojej 'nieuczciwości'.Nikogo nie zmuszam do robienia tych pączek, więc jeśli ktoś nie wierzy niech ich poprostu nie robi, aczkowlwiek warto spróbować.Sama nadal jeszcze wiele nie umiem jednak nie komentuje tego czego jeszcze nie próbowałam co pozostawiam pod rozwagę niektórych.Pozdrawiam wszystkich!
dziekuje Asiu za przepis. Zeberka wyszly bardzo dobre. Mialas racje, ze tego octu wogole nie czuc bo wyparowal. Polecam przepis innym.
Spróbowałam zachęcona komentarzami i nie żałuję. Szkoda tylko, ze obecnie jestem na diecie "żryj mniej", bo miałam straszną ochotę zjeść sama całą porcję kapusty, no ale moi dwaj panowie świetnie sobie z nią poradzili. Udka miały mniejsze powodzenie, ale też się nie zestarzały... Gorąco polecam, zwłaszcza miłośnikom bigosu tylko z kiszonej kapusty.
A tak przy okazji. Ciasto drożdzowe chłodzone (a nie ocieplane, jak to się robi zazwyczaj)piekły już nasze babki. Wiem, że to nic odkrywczego, ale może kogoś zainteresuje. Zawijały je bodajże w lnianą serwetę i pakowały do miski pełnej zimnej wody i czekały aż... wypłynie. Było to tzw. ciasto topione. Czasem je robię, ma jedną zaletę - zawsze wychodzi! Mam nadzieję, że z tymi pączkami jest podobnie! Pozdrawiam autorkę przepisu, a Gujka z "kumplami": do supermarketu, na pączki oczywiście!
Przepraszam!! ale chyba kobito zamało siedzisz w kuchni bo niekumasz czaczy ,sa ciasta drożdżowe a jak niewiesz to podam CI przepis ,i sie przekonasz,I niewprowadzaj ludzi w błąd GUJKA pakuj sie do ZWOLNIENIA Z LISTY !!
Mam nadzieję że te babeczki po zrobieniu ,nie wyglądają tak jak na tym zdjęciu? :)))))))))))Pozdrawiam
Piekłam dzisiaj ten sernik wyszedł pychaaaa!!!! dzięki za przepis acha jeszcze jedno niestety ciasto mi opadło i to dość znacznie może masz jakiś sposób aby nie opadało Balbina1
zamiast boczku dałam pokrojone w kostke piersi z kurczaka i pokojony w plasterki kabanos-, całość podsmażyłam na patelni-wyszły super!!!!!pozdrawiam:)
Nawet nie chcę myśleć ile to ciasto ma kalori jest chyba trochę za słodkie i za tłuste ale w smaku rewelacyjne.
witaj fortunate, piekłam to ciasto i zawsze wychodziło, ogólnie to stosuje zasade że przez pierwsze poł godz. w ogóle nieotwieram piekarnika, pieke na 2-gim poziomie od dołu, w temp 180 st. (jeśli temp. jest za wysoka to ciacho upiecze sie tylko na zewn. a w środku powstanie zakalec). ciasto może wyjść "suche" lub lekko "mokre" (ale nie zakalec)w zależności od soczystości marchewki. pozdrawiam i przykro mi że Ci nie wyszło
Ahoj...wspaniały prosty a jakże cieszący podniebienia przepis ..wczoraj na kuligu przy działkowych domkach w Radomiu zrobiliśmy dwa ogniska jedno dla kociołka drugie do rozgrzewki ..jedzenie wyszło super ale zamiast kefiru była wódeczka i herbata z rumem POLECAM przepis PA..