Dzięki za wszytskie pouczenia, ale ja tak właśnie robię pierogi ruskie i zarówno ja jak i mąż nie narzekamy, ze coś nie tak wychodzi. A takie szczegóły czy nakladamy trochę farszu czy trochę więcej, czy też ile mają się gotować to każda gospodyni robi według swego uznania. :-)
Według mnie, przede wszystkim sera i kartofli do ruskich się nie mieli, tylko ugniata np. widelcem, bo w farszu powinny być wyczuwalne grudki. I nakładać nie trochę farszu tylko dużo, tak żeby wydawało się, że nie da się zlepić pieroga. Jak się da "trochę" to w jakiś dziwny sposób on w trakcie gotowania "znika" i pierogi są prawie puste po ugotowaniu. Ja tak robię, ale każdy może robić po swojemu.
Kołaczyki są bardzo dobre, mam w swojej książce kucharskiej taki sam przepis o nazwie ciastka z dżemem. Polecam!!!
Fantastyczne.Trochę roboty, ale naprawde warto.Nie tylko pyszne , ale jakie ładne.
Napewno bedzie u mnie na Swięta
Myślę ,że każda gospodyni właśnie tak gotuje pierogi aż wypłyną...... a przepis jest bardzo czytelny i na pewno nie dla początkująch z pozdrowieniami dankarz
kochanie! jak masz zamiar komentowac każdy mój przepis w ten sposób to nie czytaj ich w ogóle. najpierw sprawdź a później oceniaj! każdy przepis który podałam jest sprawdzony przeze mnie i bardzo dobry, więc oszczędź sobie daremnych opinii!!!
Dla kogo ty podajesz takie przepisy chyba dla poczatkujacych /szkoda mi ich jak skorzystaja /kazda gospodyni wie ze pierogi ruskie musza sie pogotawac pare minut
jest to sprawdzony sposób, więc nie widzę w tym nic dziwnego. barszcz wychodzi pyszny!!! polecam!
Ja zawsze kisze buraki na barszcz wigilijny Nie slyszalam zeby zakwaszac barszcz wigilijny octem
Robię podobne ciasto, ale cząstki jabłek obtaczam w grysiku, wtedy jest jeszcze lepsze,ale placek rzeczywiście pyszny:D
Dzisiaj zrobiłam :-). Wyszły bardzo, bardzo dobre. Potwierdzam wszystkie powyższe opinie. Rewelacja !!!
Dokładnie takie bułki są sprzedawane na Starówce w Warszawie od wielu lat. Każdy może spróbować jak smakuje. A potem zawijać rękawy i do roboty bo naprawdę warto. Pozdrawiam
Zrobiłam je jakieś trzy miesiące temu, chciałam, żeby przeszły zalewą, dlatego musiały poczekać na swój wielki dzień. A ów dzień nadszedł dzisiaj. Do obiadu otworzyliśmy. Są przepyszne. Wszystkim smakowały. Gorąco polecam. Jest już w ulubionych. Pozdrawiam Tina.
a robiłaś może z boczniaków
Właśnie skończyliśmy jeść pierog z twojego przepisu w wyglądzie wyszedl troche inaczej bo miałam trudności z zawinięciem więc troche ciasta było w farszu ale wyglądało nieźle a w smaku..... um....... wspaniałe gratuluje!!!!! dankarz