Pamietam, ze mozna bylo wkleic zdjecie z komentarzy, ale trzeba bylo podac autora zdjecia, tak jak tutaj:
http://wielkiezarcie.com/przepisy/placek-z-owocami-szybki-i-smaczny-30007891
I mi sie to podoba, bo jesli taka kucharka jak alman ma w swoich przepisach zdjecie ciasta, ktore zrobila nadia, to naprawde wielki sukces :D . Nawet ktokolwiek by byl i wkleil mojej potrawy zdjecie i podpisal nadia, wtedy jest ok.i super! :) Czasami fajnie zobaczyc swoje zdjecie u kogos innego i odswiezyc sobie przepis :)))
Nieee, nooo ja tam się kiedyś zdziwiłam, że nie wskoczyło choć mój ze zdjęciem komentarz był pierwszy...hihi :)) Widać kto jest autorem, bo pojawia się na początku, ale powtarza się u komentującego i po prostu wiadomo, czyjego foto użyto, normalne;)
O nic nikogo nie posądzam i nie osądzam, MOWY NIE MA o jakimś plagiacie, niech te pałeczki na blasze sobie będą, ale d z i s i a j po południu dowiedziałam się, że zdjęcie komentującego może automatycznie wskoczyć jako " tło " do innego przepisu - czy się to podoba czy nie, za zgodą czy bez - i to nie przestanie mnie dziwić i myślę, że nie ja jedna nie miałam o tym bladego pojęcia.
Gulasz bardzo nam smakował. Cieszę się, że wypróbowałam ten przepis.
Tak jak zaplanowalam, dzisiaj to cudo bylo z karczochami..........przepyszne.Michal, dzieki za pomysl.
Ja tu nie widzę nienormalności. Może jest tak jak w przypadku "babki ani z ajerkoniakiem " . Autorka przepisu nie wstawiła zdjęcia , w komentarzach było jedno zdjęcie ( moje) upieczonej babki i pojawiło się jako tło dla tego przepisu. Nie widzę nic w tym złego, bo akurat to zdjęcie pokazuje tę babkę po upieczeniu.
magdalena32, przepraszam ale nie zauważyłam Twojego pytania.
Ja niestety nie robiłam tego chleba na zakwasie.
ekkore, dziękuję za odpowiedż :)
pozdrawiam cieplutko
To się juz jakieś nienormalne zrobiło.....
Makusiu zrób coś z tym
Witam! jestem na WŻ wystarczająco długo i parę rzeczy pamiętam... i pamiętam np. że dawniej raczej nikt nie wstawiał przepisów ze zdjęciem, potem zaczęły pojawiać się w komentarzach, za zgodą komentującego można było użyć zdjęcia i zamieścić go w przepisie, tak dla zoobrazowania jak potrawa wygląda, ale był też potem okres, że jakoby automatycznie do przepisu "wskakiwało" pierwsze zdjęcie z komentarzy. Nie chce mi się sprawdzać w moich przepisach, ale z pewnością automat wstawił mi sam jakieś, ale np. pamiętam, że przy amoniaczkach wykorzystałam zdjęcie za zgodą komentującego. Tutaj co jakiś pojawia się temat albo plagiatu przepisu albo zdjęcia. A to może w rzeczywistości wyglądać zupełnie inaczej...warto się zastanowić czasem, zanim zacznie się kogoś posądzać i osądzać.
Hmmm nie podoba mi sie "podbieranie" cudzych zdjęć bez podania źródła a sytuacja o której pisze mariateresa pokazuje, że co mogą jedni to nie inni. Traktujmy wszystkich tak samo :) Albo dopuszczajmy wstawianie zdjęć kogos innego z podaniem źródła albo usuwajmy wszystkie, które nie sa robione przez autora. Po co maja być nieporozumienia? A w temacie tulipany tak czy siak robią ogromne wrazenie :)
Makusiu - zniknęło tylko 1 zdjęcie pomidorków tu - ze strony przepisu które było pod opisem wykonania.
A jeszcze inna niespodzianka - w marcu 2014 roku Laugasel1 wstawiła przepis na "Obiad z kurczakiem z piekarnika " - i przepis ten opatrzony jest ..... MOIM zdjęciem kurczaka z młodymi pyreczkami.
Nie mam NIC naprzeciw - niech tak zostanie ! Ale jak to się stało ?
Ja to zdjęcie wtedy wstawiłam w komentarzu, pokazując Laugasel że robię tak samo - a dostało się jako " tło " do przepisu. Ale powtarzam - niech już tak zostanie.
Zuzanno przeczytaj wszystkie komentarze.
może by tak poczekać na wyjaśnienie Majoliki? jestem przekonana, że ktoś skopiował ze strony rosyjskiej, tak są różne cuda robione, czasem oglądam też, a skoro Majolika ma zgodę tamtejszego autora to co? można ot tak zrobić śledztwo na skróty i kasować zdjęcie poza plecami osoby wstawiającej? strasznie dużo zarządzających nagle...