Warzywa obrać, opłukać, buraki, marchew, seler i pietruszke zetrzeć na tarce, por, cebulę, czosnek drobno posiekać. Warzywa zalać wodą, zagotować,osolić ją, dodać resztę przypraw (oprócz majeranku), wcisnąć po chwili sok z cytryny, dodać octu, kosztować, żeby nie przesadzić, gotować póki warzywa nie zmiękną ( młode robią to dosyć szybko). Doprawić do smaku w razie potrzeby, wlać śmietanę ( można ją pominąć), dodać majeranku. W osobnym garnku ugotować oskrobane młode ziemniaki, ugnieść je na puree ze śmietana. Na talerzu zrobić kopczyk z ziemniaków, obsypać go posiekanym koperkiem i wlać zupę na talerz.
powiem szczerze ze mnie tez tak jak Mame Rozyczki ilosc kostek zdziwila
Nam z kolei bardzo smakował i będę się tego trzymać
Oczywiście, jeżeli Ci smakuje to się trzymaj tego przepisu:) Zauważyłam że wszystkie Twoje zupy są na kostkach rosołowych. Zachęcam szczerze ugotowac zupę na kawałku jakiegoś mięsa. Sama zobaczysz jaka jest szalona różnica w smaku.I nie odbieraj tego proszę jako złośliwośc z mojej strony.
Wiele zup gotuję też z pulpecikami mięsnymi.
Zupka pyszna,robię bardzo podobną - tyle, że nie daję tak dużo kostek. Daję jedną, i kawałek wołowiny z kością. Dla mnie akurat taka smakuje,ale każdy ma inne gusty:) A z pulpecikami Twoje zupki są pyszne.
Fiddle ja akurat mięska nie dałam, bo nie miałam, a z pulpecikami od mojej mamy zgapiłam ;))) Pozdrawiam serdecznie