Podstawowy drink Luizjany. Na Hurricane są miliony przepisów, mocniejsze, słabsze, ekstremalne - teksańskie, które są zbiorem wielu alkoholi - i ból głowy na drugi dzień po takim miksie gwarantowany.Nazwa ma sugerować, że po kilku drinkach - powali Cię, jak huragan drzewa i domy (teksańska wersja na pewno). Wersja tradycyjna tego nie czyni (no chyba, że przedawkujesz), ale ładnie wygląda i zachęca do picia.Drinka można serwować w specjalnych szklankach, zwanych "hurricane glass", udekorowane plastrem pomarańczy i kandyzowaną wiśnią.
Moja jest dopasowana pod nasze preferencje, bo wielu próbach ustaliłam jakie proporcje lubimy, żeby nie było za słodkie. Zapisuję, przy okazji dzieląc się z Wami.Składniki wymieszać w shakerze lub małym dzbanku. Rozlać do szklanek, wypełnionych do 1/3 wysokości lodem - porcja jest na dwie małe szklanki do drinków.