Żółtka utrzeć z cukrem. Mąkę posiekać z masłem, połączyć z koglem-moglem i SZYBKO zagnieść ciasto. Schłodzić je w lodówce przez 30 min. Po upływie tego czasu wyjąć je i podzielić na 2 części, w stosunku 1:3 (dla tych, którzy raczej średnio ogarniają matematykę wyjaśniam, że jedna z części ma być 3 razy większa od drugiej :)). Większy kawałek ciasta cieniutko rozwałkować i wylepić nim blaszkę. Placek ponakłuwać widelcem i podpiec w piekarniku na jasnozłoty kolor.
Wyjąć, posmarować je najpierw konfiturą,a później kremem kanapkowym.
Pozostałe ciasto również cieniutko rozwałkować i pokroić na wąskie paski. Z pasków tych ułożyć kratkę na masie czekoladowo-orzechowej. Placek ponownie wstawić do gorącego piekarnika, tym razem na 40 minut. Od razu po upieczeniu posypać orzechami.
Smacznego :)