Do wody z sokiem z cytryny wkroić czosnek. Odstawić na 1 dobę.
Następnie (koniecznie) odcedzić i dodać 2 łyżki miodu. Wymieszać.W tym momencie "lekarstwo" jest już gotowe do spożycia. Przechowywać w chłodnym miejscu.
Fuj, dla mnie ohyda, mam tak diabelnie ostry czosnek że ta nalewka wypala mi mózg:))) Ale cóż, pijemy dzielnie dwa razy dziennie, ja i mój przeziębiony Małżonek ( jemu chyba smakuje). Mąż zdrowieje a ja się nie zaraziłam:))) Lepiej się poświęcić i pić to ustrojstwo niż wydawać fortunę na antybiotyki w aptece:)
Ja też jestem zadowolona z efektów - lekarstwo szybko postawiło mnie na nogi. Nadaje się też do profilaktycznego stosowania. Na początku byłam przerażona zapachem, ale w smaku jest świetne - ma świeży, cytrynowy posmak i nie czuć czosnku.
Też pozstanowiłam wypróbować miksturkę ...własnie zalałam czosnek ..jutro miodzik i będziemy pić z rodzinką :)
Lekarstwo zrobione i faktycznie bardzo dobre w smaku ...nawet dzieciom smakowało ,choć na początku krzywiły się ,bo poczuły zapach czosnku :) ...były zaskoczone ,że to takie smaczne :)..zresztą ja też :D ..dziękuję za przepis :)
Jako ,że dopadło i mnie, wczoraj zrobiłam, dzis dodałam miodek i popijam, w smaku nawet nie takie złe,, w poniedziałek zrobię kolejną porcyjkę, w razie W-u.Dziękuję za podzielenie się z nami przepisem.
Po paru latach, wróciłam do przepisu.