Masa makowa - przygotowanie:
Mak zmielic na sucho!
UWAGA! nie wolno mielic maku na sucho w elektrycznej maszynce!!! bo maszynka sie zepsuje!
Jesli nie mamy innej mozliwosci to zaparzamy mak i mielimy go na mokro a nastepnie jak ponizej i dajemy potem o 100ml mleka mniej!
mozna w malakserze, lub starym mlynku do kawy.
Zmielony mak dac do garnka, w ktorym gotujemy zawsze mleko.
Zalac mlekiem, ok. 700ml ( 350ml ) i podgrzewac powoli mieszajac.
W miedzyczasie rozpuscic obydwa budynie w reszcie mleka.
Mak podgrzewany wciagnie prawie cale mleko, zrobi sie gesty jak grysik.
Dodajemy rozpuszczony budyn i podgrzewamy dalej, az mak zacznie "oddychac" puszczac bable, jak to robi budyn w czasie gotowania.
Dwa zoltka ubic mikserem z calym cukrem i dodac maslo - ubic calosc na kremowo, dodac ta mase do goracego budynio-maku i dobrze wymieszac.
Teraz dodac miod, olejek migdalowy, wszytskie orzechy i migdaly, skorki pomaranczowe, rodzynki. Dobrze wymieszac, przestudzic. Po przestudzeniu wmieszac bialka ubite uprzednio na sztywna piane z odrobina cukru. To mozna zrobic bezposrednio przed nakladaniem na ciasto i zwijaniem.
Ciasto - przygotowanie:
Z wszystkich skladnikow zrobic ciasto drozdzowe.
Drozdze wymieszac z odrobina mleka i maki oraz lyzeczki cukru. Odstawic do wyrosniecia.
Make przesiac, dolozyc wszystkie skladniki, tzn. jajka, letnie mleko, cukier, migdaly itd.
Drozdze podrosniete wlac do maki i mikserem (krecone mieszaki) wyrobic ciasto na jednolita mase. Pod koniec mieszania dodac roztopione, letnie maslo. Dobrze wyrobione ciasto powinno byc tlusta w dotyku closcia, w postaci kuli.
Odstawic do wyrosniecia. Po wyrosnieciu (ok.1 - 1 i pol godz) dzielimy ciasto na tyle czesci ile makowcow chcemy robic.
Ale, na minimum 2.
Kazda z nich kladziemy na papierze do pieczenia i rozwalkowywujemy na cienki placek.
Dluzsze boki papieru mozna podlozyc jeszcze kawalkami papieru ( pomoze to znacznie przy zwijaniu makowca)
Mase makowa, uzupelniona piana z bialek, dzielimy rowniez na tyle czesci ile makowcow.
Zaczynamy lyzka stolowa nakladac mase makowa i rozprowadzamy ja po calym ciescie.
Unoszac lekko dluzsze boki papieru zaczynamy zwijac makowiec w jedna strone , do polowy a nastepnie robimy to samo z odwrotna strona.
Otrzymujemy makowiec zawiniety jak lornetka czy oklulary. :)
Papier zawijamy jak kolnierz i skrecamy koncowki, tworzac tym samym jakby forme dla makowca.
Piekarnik nagrzac do 175°C za pomoca papieru do pieczenia daje sie makowce latwo przeniesc na blache.
Ja mam piekarnik z termoobiegem i moge piec na dwoch poziomach naraz.
Jesli takiego nie posiadamy to musimy robic z polowy porcji ( podane na niebiesko)
Pieczemy 40-45 minut. Po upieczeniu , roztapiamy maslo i smarujemy nim gorace makowce
tak dlugo az wsmarujemy cale maslo.
Nastepnie mocno posypujemy je cukrem pudrem.
Potraktowane w ten sposob maslem makowce o wiele dluzej zachowuja swiezosc.
Mozna je zamrozic - ale w tym celu nie posypywac cukrem, lepiej po rozmrozeniu.