Z wierzchu chrupiąca skórka, wewnątrz ciepłe, delikatne ciasto, na którym topi się masło-śniadaniowy przysmak wart zachodu ;-)Mąkę wsypać do miski, formując w środku zagłębienie. Drożdże pokruszyć, wymeszać z mlekiem, cukrem oraz niewielką ilością mąki z miski i odstawić na 15 minut do wyrośnięcia.
Masło roztopić i lekko przestudzić. Dodać do mąki wraz z jajkami, solą i drożdżami i zagnieść ciasto. Wyrabiać tak długo aż zacznie rosnąć i łatwo odchodzić od miski. Postawić pod przykryciem na 30 minut do wyrośnięcia.
Z ciasta uformować wałek i podzielić go na 20 równych kawałków, a każdy z nich jeszcze raz w stosunku 2/3 do 1/3. (brioszki przypominają kształt gruszki). Kawałki ciasta układać na posypanej mąką stolnicy i uformować z nich kule dłonią posypaną mąką.
Foremki natłuścić masłem i umieścić w nich większe kulki. W środku każdej z nich wycisnąć małe zagłębienie, umieścić w nim mniejszą kulkę i lekko przygnieść. Odstawić do wyrośnięcia na 90 minut. Piekarnik nagrzać do 220 stopni C. Brioszki posmarować żółtkiem. Piec 15-20 minut.
Brioszki podawać z dobrym masłem i dżemem lub powidłami. Są przepyszne !!!
Zamiast dwukrotnie odstawiać ciasto do wyrośnięcia można wstawić je przykryte na noc w lodówce. Rano zagnieść, uformować i piec.
SMACZNEGO !!! ;-)
Smosia (2019-12-20 07:59)
Nikt nie piekł, to ja muszę niebawem spróbować.