Nie ,te pierożki od razu na patelnię.
probowalam robic te pierozki ale z podanej ilosci skladnikow nei da sie zagniesc ciasta bo wychodzi rzadkie jak zupa Jestes pewna sylwio123 ze takie są proporcje Bo wedlug mnie powinno byc albo mniej wody i oleju albo o wiele wiecej mąki
O rany będę musiała dokładnie patrzeć co piszę.Już poprawiłam i NAJMOCNIEJ PRZEPRASZAM i szczerze mogę polecić.Pierożki po upieczeniu są miękkie.
zobaczymy co wyjdzie z takiej ilosci skladnikow ale innym razem bo na razie mam dosyc pierozkow z jajkiem za dlugo sie z tym rzadkim ciastem papralam i zaczelam tak podsypywac mąkę że aż przesadziłam bo smakowało potem jak "mąka smażona z jajkiem" hehe mam nadzieję że ta modyfikacja w przepisie jest poprawna i następnym razem juz mi pierożki wyjdą tak jak powinny
Napewno wyjdą,proszę się nie zniechęcać ja robię i jeszcze nidgy nie smakowało jak mąka z jajkiem.Pozdrawiam
iisskkaa (2006-05-08 16:17)
czy tych pierogów nie gotuje najpierw tradycyjnie tzn wrzuca się na wrzątek i czeka aż wypłyną? od razu surowe wędrują na patelnię?