2-3 polędwiczki wieprzowe (tudzież udziec filet z indyka)
1/2 litra śmietanki 30%
pęczek natki pietruszki
pomidory duszone (mogą być z kaparami) w oleju
czerwona pasta curry
gałka muszkatołowa
sól do smaku
mąka do oprószenia
Polędwiczki pokroić na 1 cm plastry, rozbić pięścią, posolić i oprószyć mąką. Na patelnię nalać 2 łyżki oleju (ze słoiczka z pomidorami suszonymi), usmażyć i przełożyć do garnka. Zalać wodą, zetrzeć pół gałki muszkatołowej i poddusić 10 minut. Następnie wrzucić pokrojone suszone pomidory (można dodać też kapary).
Na patelnię (bez czyszczenia) dać łyżeczkę czerwonej pasty curry (na zdjęciu) i mieszając dodać śmietankę. Jak będzie zaczynać wrzeć śmietanka, całą zawartość wlać do garnka z duszącym się mięsem. Tuż przed wyłączeniem całości dodać posiekany cały pęczek natki.
Najlepiej podawać z makaronem wstążkami (zielony). Ale rewelacyjnie smakuje także z kaszą gryczaną albo jaglaną oraz surówką z kapusty modrej.
Można zrobić wersję z indykiem - różnica polega na tym że przed smażeniem mięso trzeba na 2-3 godziny zamarynować w mleku i sosie worcestershire (na zdjęciu).