Piekarnik nagrzać do 220° (bez termoobiegu)
Wodę z margaryną zagotować, odrobinke posolić. Gdy masło się roztopi a woda zagotuje wsypać szybko mąkę (ja swojej nie przesiewam) i porzadnie wymieszać drewnianą pałką rozcierając ewentualne grudki mąki. Zdjąć z kuchenki i odstawić na 10-15 minut do lekkiego ostudzenia.
Mikserem wmieszać do ciasta jajka dodając je pojedynczo.
Na blachę wyłożoną papierem do pieczenia lub matą silikonową wyciskać szprycą ciasteczka o wielkości ok 2cm robiąc pomiędzy nimi ok 3cm przerwy (ptysie sporo urosną). Wstawić do gorącego piekarnika. Piec ok 12-15 minut do zezłocenia.
Po ostudzeniu ciasteczka przekroic i nadziewać. Są neutralne w smaku więc pasuje do nich zarówno nadzienie z bitej smietany, słodkie kremy, jak i kremowe masy wytrawne, drobno posiekane sałatki warzywne lub twarożek z warzywami. W wersji wytrawnej są super jako przystawka w czasie imprez :)
Z podanej porcji wychodzi ok 80 ptysiów
Przepis bardzo szybki w wykonaniu, całej pracy jest góra 10 minut, plus czas lekkiego przestudzania ciasta i jego pieczenia :)