Jestem w trakcie przygotowywania Twojej rolady.Dałam puszkę brzoskwiń zmiksowanych (480 g).+galaretka brzoskwiniowa rozpuszczona w pół szklanki wody..Narazie 'mus' nie tężeje,a mój mąż nastraszył mnie że ma być 50g owoców. Napisz proszę, dla mnie 50g to mało,pomyślałam że to pomyłka.Jak się nie zsiądzie będę kombinować z żelatyną.
Tak, masz rację, oczywiście że pomyłka. Ma być 1/2 kg owoców czyli właśnie 50 dag. Nie wiem dlaczego masa nie zastyga, ja prawie zawsze robię roladę z żelatyną, z galaretką robiłam 2 razy i też się zsiadała, tylko wolniej. Może to wina galaretki?
Wszystko dobrze się skończyło, złym doradcą była niecierpliwość.
To moja pierwsza rolada. Muszę jednak dopracować technikę zwijania.
A oto moje dzieło-przypomina trochę ślimaka
Pozdrawiam.
Wygląda super!:) Nie martw się, moja też nigdy nie jest idealną roladą, to przez nadzienie, które zawsze jest trochę trudniejsze do zwijania niż klasyczne, gęstsze serowe czy makowe. Cieszę się, że się udało:)