Siedziałam sobie dzisiaj i bolał mnie żołądek, więc wpadłam na pomysł, żeby ugotować rosół, który przy takich dolegliwościach jest wskazany. A ponieważ zbyt za rosołem nie przepadam, postanowiłam go urozmaicić i tak powstał rosół grzybowy.
Suszone grzyby zalewamy gorącą wodą.Do gotującej sie wody wrzucamy warzywa, wraz z podudziami z kurczaka, kostkami grzybowymi, oraz namoczonymi grzybami, wraz z wodą . Doprawiamy solą, pieprzem, listkiem laurowym, zielem angielskim, resztą przypraw i gotujemy na wolnym ogniu około godziny- półtorej. Po tym czasie kosztujemy, doprawiamy do smaku i wlewamy na talerze z makaronem. Całosć posypujemy posiekana natką pietruszki. Jeśli nie dyspnujemy magi, można ją zastąpić łyżeczką sosu sojowego i dwoma łyżeczkami lubczyka.
Jak już pisałam przepyszny rosołek z lekką modyfikacją... zamiast makaronu dodałam pokrojone naleśniki - poezja smaku. Bardzo dziękuję za przepis i polecam kazdemu.
Fiddle bardzo mi miło, że Ci smakowało - ciekawa modyfikacja - pozdrawiam serdecznie