Matjasy moczymy w wodzie 2 godziny, kroimy na kawałki (4cm) i skrapiamy w miseczce sokiem z cytryny.
Cebulę kroimy w półplasterki i wrzucamy do miski, wygniatamy ją mocno ręką by puściła sok.
Do cebuli dodajemy-łyżkę kucharka, zmiażdżone grubo ziele i pieprz, łyżeczkę kurkumy, pół łyżeczki imbiru, pół łyżeczki curry, pół łyżeczki papryki słodkiej mielonej, łyżkę cukru.
Wszystko mocno wygniatamy by się dokładnie połączyło.
Do słoika na dno kładziemy trzy plastry cytryny, cebulę z przyprawami warstwą 2cm i warstwę pojedyńczą śledzi i tak do pełna, na wierzch kładziemy dwa listki laurowe i wszystko zalewamy olejem.
Moi znajomi którzy zamawiają u mnie te śledzie na każdą imprezę jedzą je już na drugi dzień, ja jednak polecam by poleżały minimum 3 dni i wtedy rybka dobrze przejdzie przyprawami.
Oczywiście proporcje przypraw możemy zmieniać według własnego gustu jeśli lubimy przewagę któregoś ze smaku to dodajemy tego więcej. SMACZNEGO!!.