Postanowiłam podzielić się przepisem na śledzika,który mi osobiście niesamowicie smakuje.Być może ktoś z Was Żarłoczki również odnajdzie w nich swój smak. Takie śledzie są również doskonałą bazą do sałatek. Płaty śledzia moczymy do momentu pozbycia się nadmiaru soli ( u mnie trwa około 3-5 godzin) a w tym czasie do rondla wlewamy ocet oraz dodajemy pozostałe składniki i gotujemy do chwili całkowitego wygotowania zalewy oraz lekkiego zezłocenia cebuli,którą następnie odstawiamy do wystudzenia.Następnie śledzika kroimy na kawałki (u mnie 3-4 cm),porcjami wkładamy do słoja jednocześnie przekładając warstwami cebuli.Ostatnia warstwa to cebula. Zalewamy olejem.Zakręcamy i odstawiamy do lodówki na co najmniej 2 dni ( u mnie 1 dzień bo jestem okrutny łasuch śledziowy

).
Smacznego !