ciasto:
40dag mąki
20dag margaryny
10dag cukru + 20dag cukru
4 żółtka + oddzielnie białka
3 łyżki śmietany
1 łyżeczka proszku do pieczenia
1 łyżeczka sody
15dag orzechów + opcjonalnie: powidła
masa:
budyń
2 łyżki mąki pszennej
2 łyżki mąki ziemniaczanej
½ l mleka
cukier waniliowy
¼ szklanki cukru
reszta
kostka margaryny
gorzka czekolada (ew. polewa czekoladowa)
ciasto:
Zagnieść ciasto z mąki, 10 dag cukru i margaryny. Dodać żółtka, śmietanę, proszek, sodę. Podzielić na 2 części. Każdy placek posypać orzechami (ewentualnie posmarować powidłami) i przykryć wcześniej przygotowaną pianą ubitą z białek i 20 dag cukru (można pianą przykryć tylko jeden placek - ten, który będzie na wierzchu) - z piany powstanie warstwa bezowa. Piec 30 minut na żółty kolor.
masa:
Ugotować budyń i utrzeć z kostką margaryny. Dodać startą czekoladę. Przełożyć placki.
Rada dla osób, które pierwszy raz będą ubijać pianę z białek. Najpierw ubijamy same białka na wysokich obrotach miksera, a dopiero, gdy powstanie sztywna piana, dodajemy cukier i tylko chwile jeszcze miksujemy. Ta piana ma to do siebie, że nie można jej miksować ani zbyt krótko, ani zbyt długo, trzeba wyczuć odpowiedni moment. Niestety nie potrafię wytłumaczyć jaki to moment, to tak na oko się robi.