-
Stopień trudności
Łatwy
Składniki:
- 300 g mąki
- 200 g masła
- 100 g cukru pudru
- 1 całe jajko
NADZIENIE:
- 250 ml mleka
- 1 budyń waniliowy lub śmietankowy
- 4 jajka (odzielnie białka i żółtka)
- 150 g cukru pudru
- sok z 2 cytryn
- skórka starta z 1 cytryny
Opis:
1. Mąkę siekamy szybko z zimnym masłem. Dodajemy jajko i cukier i szybko zagniatamy ciasto. Chłodzimy 30 minut.
2. Następnie ciastem wylepiamy natłuszczoną formę do tart lub dużą tortownicę robiąc 2 cm brzeg. Nakłówamy kilka razy widelcem i podpiekamy 15 minut w 180 stopniach.
NADZIENIE:
3. Białka ubijamy na sztywno następnie dodajemy cukier puder i dalej ubijamy aż powstanie beza- gładka i lśniąca masa.
4. Połowę mleka mieszamy z proszkiem budyniowym. Resztę mleka mieszamy z żółtkami i sokiem z cytryny i podgrzewamy na małym ogniu aż zacznie się gotować. Wtedy wlewamy mleko z budyniem i cały czas mieszając podgrzewamy aż powstanie gęsty budyń. Studzimy.
I WRESZCIE:
5. Do przestudzonego budyniu dodajemy skórkę z cytryny i połowę bezy i delikatnie mieszamy.
6. Masę wykładamy na podpieczony spód a na to rozsmarowujemy resztę bezy.
7. Pieczemy w 180 stopniach ok. 40 minut.

beciak (2011-03-26 23:11)
Z tygodniowym poślizgiem - upiekłam. Od pierwszego kęsa żałowałam, że nie wcześniej. Tarta jest baaaaaaaaaardzo smaczna. Budyń po dodaniu tej ubitej piany zrobił się taki delikatny. Cudowny cytrynowy zapach. Brakowało mi jedynie migdałów w ostatniej warstwie, ale następnym razem dorzucę.

nieogolona_rozyczka (2011-08-13 18:09)
PYCHOTKA! Faktycznie trzeba użyć najwiekszej formy żeby nie wyszła za duża ilość ciasta :) Poszczególne masy nie smakują za fajnie przed pieczeniem - szczególnie masa jajeczno budyniowa która miała dość mocny zapach jajek ale po upieczeniu cały zapach znikł :) Genralnie pychotka :) Nie zdarzyłam zrobić zdjęcia bo ciasto wyparowało w minute ;D

blackrose4u (2011-10-30 15:10)
Niebo w gębie!!! Jedynie na następny raz zrobie z 3/4 porcji ciasta. Pyszności, polecam!!!

kejtiryba (2012-01-27 12:23)
Mam zamiar przygotować tę tartę na jutro na imprezkę urodzinową mego lubego. Pytanie tylko, czy mogę ją przygotować już dziś, czy lepsza będzie zrobiona na swieżo jutro?
Pozdrawiam

kejtiryba (2012-01-30 10:56)
Odpowiedzi nie dostałam, więc napiszę już ze swojego doświadczenia dla innych Przygotowałam tartę dzień wcześniej i dobrze, bo mimo, iż beza zmiękła (i wybiła mi się rosa... ja nie wiem jak to robię, ale na każdym cieście wychodzi mi ona sporej ilości, więc o sernik złota rosa nigdy sie nie martwię :D) to ciasto naszło delikatnie wilgocią masy, dzięki czemu nie było takiue chrupkie tylko ładnie się porcje dzieliły. W istocie jest bardzo smaczne, a po 2 dniach od upieczenia nawet bardziej :D
