ROZCZYN: 2 szkl.ciepłego mleka(może być woda)
5 dag drożdży
2 łyżeczki cukru
mąka
DODATKOWO: 2 żółtka
1 jako
2 łyżki cukru
1 łyżeczka soli
1/2 margaryny(roztopić)
2 łyżki śmietany 18%
mąka
PONADTO: 1 jajko
mak,sezam lub starty ser żółty do posypywania
DOWOLNY FARSZ
Do wysokiego naczynia wlać ciepłe mleko,roztrzepać trzepaczką rózgową z drożdżami,dodać cukier i mąkę-wymieszać.Odstawić na 1/2-1 godz.do wyrośnięcia.
Mąki dodać tak "na oko",rozczyn ma mieć konsystencję gęstej śmietany.
Po podrośnięciu dodać jajko,żółtka,cukier,sól,śmietanę i mąkę,wyrabiać ciasto,które ma być takie jak na pierogi.Gdy będzie odstawać od ręki dodać rozpuszczoną margarynę i znów wyrabiać,aż do momentu gdy ciasto będzie odstawało od ręki i zacznie wypuszczać powietrze(w razie potrzeby,gdyby było za rzadkie dodać mąki).Ciasto ma być tak gęste jak na pierogi.Odstawić na ok.1 godz.
Następnie wyłożyć na stolnicę połowę ciasta(pózniej z drugą połową i resztą ciasta postępujemy tak samo),rozwałkować na grubość ok.0.5cm,wycinać kółka,nadziewać farszem,formować pierożki,układać na blasze wysmarowanej olejem,zostawić do podrośnięcia.Następnie smarować pierożki roztrzepanym jajkiem,posypać makiem,sezamem lub serem żółtym.Piec w piekarniku w temp.180st.na złoty kolor....i zajadać
Co do farszu to zależy co kto lubiJa robię zazwyczaj takie:
kapusta słodka+koncentrat pomidorowy
kapusta kiszona+kasza gryczana
kasza gryczana+troszeczkę ugotowanych ziemniaków
soczewica
mięso gulaszowe
kapusta kiszona+grzyby
co kraj, to obyczaj, co region, to inna nazwa......może być...
poza tym, wg mnie bułeczki mają kształt okrągły, a te są podłużne, a do tego pierożki nie zawsze muszą mieć kształt pierogów /tych gotowanych znaczy się/........takie pierożki jak wyżej znam, nie przesadzę, jak powiem, że od urodzenia niemal, zawsze tak się nazywały i są pyszne bardzo....
przepraszam MR, ale tak myślę........
Alman nie ma o co kopi kruszyć:) moim zdaniem są to bardzo apetyczne bułeczki, które kształtem przypominaja mi jagodzianki lub bułeczki z innym nadzieniem:)
A pierożki wyglądają tak i takie robi moja córa:)
MR-pozwolisz,że ja jako autorka przepisu wtrącę swoje 3 grosze
W moim regionie odkąd pamiętam tak zawsze nazywały się te "bułeczki"-jak je nazwałaś.Bułki są okrągłe i bez farszu.Ale tak jest u nasA przecież nie chodzi o kształt,ale o smak...popraw mnie jeśli się mylę,bo przecież nie stało by się nic jeśli zrobiłabyś pierożki mojego autorstwa formując je kształtem tak jak to robi Twoja Córka,smak pozostaje ten sam
Alman wie o co chodzi
Moje babcie rónież PIEKŁY pierogi. Były znacznie większe, na prostokątną blachę wchodziło około 8 szt. ściśle do siebie przylegających. Nadziewane kaszą gryczaną, soczewicą- zwaną "sacówką", lub na słodko z serem, jabłkami z cynamonem. Pieczone oczywiście w prawdziwym piecu. Pyszności!!! Przepraszam, że wtrąciłam 3gr. ale u nas są albo pierogi gotowane albo pieczone. Pieczone tak, jak pokazała autorka przepisu. Pozdrawiam autorkę ;)
Czy to ciasto będzie pasować do farszu słodkiego?
Frytka-ciasto nadaje się do farszu słodkiego z tym,że zamiast 2 łyżek cukru musisz użyć ok.3/4szklanki.