Rozrabiamy galaretki z
dodatkiem połowy wody niż w przepisie na opakowaniu.
Najlepiej robić to partiami.
Galaretką cytrynową (niekoniecznie całą) polewamy biszkopty wyłożone na dnie tortownicy, wstawiamy do lodówki.
Następnie rozrabiamy galaretkę kiwi z jednym serkiem. Wstawiamy do zamrażalnika na kilka minut.
W tym czasie rozrabiamy kolejną galaretką pomarańczową z serkiem. Wylewamy jako drugą warstwę. Wstawiamy do zamrażalnika.
I trzecia galaretka wiśniowa - tak samo rozrabiamy z serkiem. I potem do zamrażalki.
Odsączamy owoce, kroimy na kawałeczki. Rozrabiamy ostatnią cytrynową galaretkę jako polewę naszego serniczka.
Układamy owoce, zalewamy galaretką. I zostawiamy w lodówce do stężenia.
Smacznego.
To przepis mojej koleżanki, zawsze się udaje. Wychodzi śliczny, wielokolorowy serniczek.
Asik (2005-01-11 08:50)
Robię taki od kiedy pamiętam i jest naprawde pyszny. POLECAM WSZYSTKIM !!!!!