* 3 marchewki
* 2 papryki (różne kolory)
* 3 cebule
* 3 pomidory ( ewentualnie koncentrat pomidorowy)
* 3 łodyżki selera naciowego
* 1/2 główki kapusty (jak mała dać całą)
* sos sojowy
* vegeta
Wszystkie warzywa pokroić w paseczki, kapustę dość grubo poszatkować. Wrzucić do dużego garnka, dopełnić wodą do 5-ciu litrów. Gotować na wolnym ogniu około godziny, doprawić do smaku vegetą i sosem sojowym.
Zupę można jeść przez tydzień w dowolnych ilościach, a i tak żołądek się nam przykurczy. Zjadamy na śniadanie, obiad i kolację, efekt murowany.
Mnie zwykle po 3 dniach zupka się przejadała, więc po 2 kolejnych ( bez diety) resztę wylewałam do toalety, a potem ....... gotowałam od początku. Ostatnio wpadłam na pomysł, żeby od razu częśc potrawy na gorąco zamknąć w słoiki, teraz nawet jak mi się znudzi, nic się nie marnuje. Słoik z zupą zabieram do pracy i podgrzewam w mikrofalówce, lub otwieram kiedy nie mam czasu na szykowanie obiadu a jestem bardzo głodna.
Zupka, choć nie zawiera mięsa ani tłuszczu jest wbrew pozorom naprawdę smaczna.
Polecam!
Przepis znalazłam kiedyś w "Super Linii" i wpisałam do zeszytu modyfikując ilości składników ( oryginalna zupa była trochę za "cienka" )
A wiesz moze czy te papryki można czymś zastąpić, zeby nie straciła swoich właściwości?
Bo średnio lubie :/
A co z papryką??? W jakiej postaci i kiedy dodać ją do gotaowania zupki???
Dominikia, jak nie lubisz papryki, to ją sobie daruj i nie wrzucaj. Możesz też dać inne warzywa, wg uznania, zupa będzie jeszcze bogatsza.
Beatko, ja wrzucam wszystkie warzywa od razu, ale jeśli wolisz, żeby papryka była chrupiaca, to wrzuć kilka munut przed końcem. Paprykę kroję wzdłuż na 4-5 części i ścieram na tarce na paski. ( tarka do szatkowania na plasterki )
Beata, faktycznie, dopiero teraz widzę babola w przepisie. Papryka tez w paseczki, już poprawiam :))
gabigold (2012-09-05 20:43)
Popieram, super ta zupka:)