Sernik bananowo-karmelowy

Zrobic spod: herbatniki zmielic, dodac stopione maslo, orzechy, wymieszac. Wsypac do prostokatnej blaszki  wylozonej wczesnie folia aluminiowa, lekko ugniesc i podpiec w tem. 180 st C przez 12 minut. Ostudzic.
 Banany pokroic w plastry. Na patelni stopic maslo, dodac brazowy cukier i "zagotowac". Dodac banany, wanilie i rum i tylko lekko je podgrzac, wylozyc na podpieczony spod.
Ser rozetrzec robotem, dodac cukier brazowy, nastepnie dodac maslo stopione, po jednym jaju, wanilie i rum, nie ubijac  za dlugo. Mase wylozyc na banany. Ja pieke ten sernik w kapieli wodnej, jest wtedy kremowy i nie peka. Piec przez 30 min w tem 180 st. C a pozniej w 160 st. przez nastepne 30-40 minut. Wystudzic sernik i dopiero wylozyc na wierzch mase karmelowa. Sernik wcale nie jest za slodki!!!!!!!!!!  Jest pyszny!!!!!!!!!!!!!
Karmel:
W garnku zagotowac wode, cukier i sok z cytryny (jesli nie ma syropu kukurydzanego) i gotowac tak dlugo az bedzie lekko brazowy. Ja skrapiam boki garnka woda, zapobiega to "zcukrzeniu sie" masy. Zdjac z ognia i dodac smietanke 30%. Ponownie wstawic na ogien i jeszcze gotowac az zacznie lekko gestniec.Ochlodzic przez 15 minut i polac nim sernik. Na kilka godzin wstawic sernik do lodowki- najlepiej na noc.