Cieszę się że kurczaczek smakował. Pozdrawiam serdecznie.
Cieszę się że gołąbki smakowały i dziękuję za komentarze. Pozdrawiam
lotta- co w tym przepisie jest dla Ciebie dziwne?
dorota40-zgadza się, krem do tortów, ja używam z firmy Cykoria. Można zaryzykować jazdę po "Pijaku" jestem ciekawa "efektów"...
sylwia123- do tego biszkoptu nie dodaję proszku do pieczenia.
Moje odpowiedzi to musztarda po obiedzie, tak cebuli 70 dag a matiasy solone. Pozdrawiam;-)
cel-garść mąki jest w składnikach na nadzienie- dodajemy do nadzienia;)
ania21- w wodzie ciasto dojrzewa- garuje- wyrasta :D
Mam przed nosem "Wydanie Specjalne Mojej Kuchni" z 1992 roku i co widzę, że zdięcie zamieszczone przez Ciebie jest łudząco podobne a wręcz takie samo jak w tym poradniku. Nie ładnie bardzo nie ładnie, dużo by mówić ale zamilknę.
Czy możesz podać wielkość blaszki w której pieczesz ten sernik. Ciekawy spód- mam zamiar upiec. Pozdrawiam
Przeczytaj dokładnie- 40 minut+15 minut po zalaniu sosem. Przygotowuje gołąbki często i czas zapiekania który podałam wystarcza, zapewniam.
Formę z pasztetem wkładamy do naczynia z wrzątkiem i trzymamy w tym wrzątku do końca pieczenia. Chodzi o utrzymanie wilgotności w piekarniku.
Mam nadzieję że teraz jest już wszystko jasne. Powodzenia.
ANUTSCHKA, miło słyszeć że smakowało. Pozdrawiam...
Zapomniałaś o drożdżach, ile ma ich być.
Pyzy z Poznania to pyzy drożdżowe inaczej mówiąc PAMPUCHY -gotowane na parze. Natomiast sporne pyzy, to pyzy ziemniaczane. To wszystko, acha pozdrawiam "nerwowego" PANA.