Comments send by the user frankafiranka

"Od kiedy" miało być w drugim zdaniu... Ach te literówki:(

Pyszny, słodki, kuszący :) O kiedy zrobiłam ten likier, muszę szerokim łukiem omijać lodówkę, bo popadnę w alkoholizm... ;) Dziękuję za super przepis i pozdrawiam:)

Kupuję gotowy pieprz marynowany np pod nazwą "Pieprz Zielony" firmy Acorsa. Przypuszczam, że bez problemu można go dostać w każym większym markecie.

Piernik upieczony wieczorową porą wczoraj. Walczę ze sobą i rodziną, co by go uchować do dzisiejszego wieczora.
Aromatyczny, pulchniutki - p y s z n y :) Zrobiłam bez rodzynek bo nie przepadam za nimi, ale dodałam wiśniowy dżem z dużymi kawałkami owoców i te cząstki rewelacyjnie naśladują rodzynki. Polecam ten przepis, pozdrawiam świątecznie jego autorkę:)

Te śledzie to rewelacja. Robiłam już w zeszłym roku tylko zapomniałam dodać komentarz. Zrobiłam tydzień temu w ramach próby generalnej przed Wigilią i z łakomstwa:) Polecam i dziękuję za przepis:)

Prawdę pisząc z tuńczykiem tej sałatki nie robiłam. Ale sądząc z listy składników nic się tu z tuńczykiem smakowo raczej nie pokłóci. Proponuję zaryzykować i napisać w komentarzu o wrażeniach:) Pozdrawiam serdecznie:)

Mąka na pewno jest w tym przepisie tylko chyba autorka nie pisze o jej ilości. Stwierdzenie "ilość ciasta naleśnikowego  wg potrzeb
  tu -  z pół litra  mleka i 1 jajka" rozumiem jako pół litra mleka, jedno jajko i mąka w domyśle. No chyba, że się mylę to przepraszam:)

Cieszę się Enko, że wszystkim Wam naleśniki przypadły do gustu:))) Pięć sztuk to rzeczywiście imponująca ilość, bo według mnie są naprawdę sycące. Moje pociechy od kiedy zaserwowałam te naleśniki nie chcą nawet patrzeć na inne. Ostatnio zrobiłam bez panierki, tylko obsmażyłam gotowe na patelni i też bardzo wszystkim smakowały w tej odchudzonej nieco wersji. Pozdrawiam serdecznie:)))

W zasadzie słodka śmietana to śmietanka 30%, ale ja zamiast tak tłustej używam często 18%, co do której jestem pewna, że nie jest za bardzo kwaśna w smaku (np. Śmietana do zupy firmy Piątnica lub Śmietana domowa z Bakomy). Życzę udanego i smacznego naleśnikowania:)

Może ja sprobuję coś podpowiedzieć, zanim autorka przepisu się odezwie (i mam nadzieję wybaczy tę wypowiedź:). Jeżeli chcesz zwiększyć ilość masy to trzeba zwiększać ilość składników też proporcjonalnie, czyli np dorobić jeszcze pianki z 3 białek i jednej galaretki (dokładnie według przepisu). Można zrobić w jednym z wymienionych w przepisie smaków galaretki lub dodać jeszcze jeden. A tak na marginesie, to na zdjęciu ciasto wygląda na dość wysokie, więc chyba ja zaryzykowałabym zrobienie go w większej foremce nawet bez zwiększania ilości. Najwyżej wyszłoby nieco niższe. Pozdrawiam serdecznie:)

Hmmm. Ostatnio pochłonęłam tyle, że wolę nie mysleć ile jeden naleśnik ma kalorii:) Zawsze potem można sobie podarować kolację, lub na drugi dzień zjeść coś lżejszego:)

Droga soneti, sałatka w Twoim wykonaniu wygląda ślicznie i smakowicie. Mam nadzieję (i z uśmieszku na końcu twojego komentarza śmiem wnioskować), że Twoje wrażenia smakowe co do tej sałatki są równie pozytywne:))) Pozdrawiam serdecznie:)

Wczoraj po raz kolejny, po dłuższej przerwie, zrobiłam tartę (tym razem wersja z brzoskwiniami). I po raz kolejny przekonałam się, że to ciasto jest przepyszne. Polecam wszystkim łasuchom:)

Rozumiem, że w każdy ma prawo do własnych, osobistych odczuć, ale ja niestety z przykrością odbieram słowa "źle mi się kojarzy - z osobą która ją wymyśliła"... 

    Źle sie kojarzy, bo tej osoby nie ma juz wśród nas? Z radością przygotowuję potrawy, których nauczył mnie mój nieżyjący już Tato i robię je z ogromną przyjemnością. Nie jest to bezbolesne, ale to tak jakby jego dokonania kulinarne przetrwały i jego cząstka towarzyszyła mi do dziś. Nie poznałam osobiście Uretana, ale myślę, że dobrze się stało, iż jego kulinarne dzieła trwają tu na tej stronie i mamy możliwość korzystania z nich...(*)

Pozdrawiam serdecznie

Śmietanę do masy dodaję w postaci płynnej. Dziękuję za zainteresowanie przepisem, życzę udanego wypieku i pozdrawiam serdecznie:)