Właśnie poogladałam, istna poezja. Az dostałam ślinotoku. Polecam
Takiego torta zrobilam na 55 urodziny mojej mamy i 75 - babci. taka łączona impreza. Kwiatki zrobilam OCZYWIśCIE ze sztucznego marcepanu, a pomysł zaczerpnęłam z internetu.
tort całkiem do rzeczy, tylko nie na takim tle
Ostatnio zrobiłam pizzę. szukałam prostego przepisu. Wyszła całkiem do rzeczy. tylko ja oprócz składników z Twojego farszu dodałam jeszcze podsmażoną podwójną pierś z kurczaka i paprykę ( czerwoną i zieloną). kazdy ma swoje ulubione dodatki.
Mimo wszystko dzieki z aprzepis. Dodałam do swoich ulubionych. Pozdrawiam.
Trudno powiedzieć, dlaczego ta masa podchodzi wodą. Mi się wydaję, że to czy dodaje się barwnik, czy nie nie ma raczej znaczenia. Ja np. robiąc torta "1", który jest na stronie 16 (tego forum) po kulku godzinach ozdoby też mi zaczęły podchodzić wodą. Podobnie dzieje się z niektórymi "kupnymi" ozdobami.
Mi się wydaje, że istnieje inne wytłumaczenie tego zjawiska. Zauwazyłam, że gdy zdobię torta kiedy postał w lodówce pare godzin i kresm jest juz dobrze "zwiazany" wówczas ozdoby nie podchodzą mi wodą. Byc może ma to związek z różnicą temperatur. Należałoby zapytac jakiegoś fizyka.
Pozdrawiam
A to tort na 18 mojego kuzyna. jest zagorzałym piłkarzem. A te figurki kupiłam w hurtowni, kwiatki tez. To było za czasów kiedy jeszcze nie znałam przepisu na sztuczny marcepan.
Wiem, ze tutaj nie ma ozdób z marcepanu, ale chciałam się tylko pochwalić torcikiem, który zdrobiłam na chrzciny tej samej bratanicy. Być może ktoś skorzysta z pomysłu - sama często tak robię. dziękuję WSZYSTKIM którzy zamieszczają zdjęcia swoich arcydzieł.
Witam wszystkich zwolenników marcepanu Basi19. Powinni Ci postawić pomnik za ten przepis. Przeczytałam wszystkie opinie zanim zaczęlam robić ten marcepan, az w końcu się oważyła. Pierwsze kroki w lepieniu różyczek to była kompletna porazka. teraz idzie mi znacznie lepiej. A tu prezentuje torcik, który zrobiłam mojej bratanicy na "Roczek", Buciki obok swieczki można kupić na TORTOWNIA.PL są jeszcze niebieskie.