Halszko ratuj!! Wczoraj robiam Twoją kiełbaskę ale coś wyszło nie tak. Kolor kiełbaski jest ok, ale w słoikach po pierwszym gotowaniu mam wodę, zamiast galaretki. Nie wiem co jest przyczyną czy zła żelantyna, czy za dużo wody, ale robiłam z połowy porcji (1,5 kg mięsa i niecałe 0,5l zimnej wody. Poradź może miałaś taką sytuację. Chcę otworzyć słoiki, odlać trochę płynu dodać żelantynę i zagotować ponownie. Jak myślisz?
Narobiłaś mi smaku i jeszcze to zdjęcie. Życzę smacznego. Pozdrawiam
Napewno będzie dobre. Możesz na początku dać połowę cukru i octu /bo może dla Ciebie bedzie ok/ a potem resztę. Czekam na wyniki.Pozdrawiam
Niestety jak we wielu innych przepisach nie ma proporcji /daję sól na oko/. Mogę podpowiedzieć, że jak kończę układanie przecieru i przesypywanie solą to zanużam palec i smakuję /musi być słone/.
Osobiście daję normalną sól
Oczywiście. Kiedyś słoik zaplątał mi się i otworzyłam go po 2 latach. Zupa była dobra jak zawsze.Trzeba pamiętać żeby dobrze posolić, bo zupa nie będzie dosyć kwaśna
bardzo fajna grafika przepisu pozdrawiam!!!!
Polecam!! Robie od wielu lat.
Dodałam do ulubionych, ale mam pytanie. Piszesz że ciasto wstawić na końcu do lodówki na godz., ale chyba ze względu na śmietanę można przechowywać w lodówce?
Upiekłam dzisiaj biszkopt. Udał się znakomicie. Piekłam chyba ze 20 razy i nie udawały się. Co minutę chodzę do kuchni i sprawdzam czy nie upadł, ale jest wysoki. Grzegorz wielkie dzięki za udostępnienie przepisu.Jesteś na szóstkę. Cieszę się że znalazłam ten portal. Pozdrawiam
Pierwszy raz jadłam te kotlety w Szczyrku. Zajadałam się nimi no i dodam, że są dietetyczne. Dzięki za przypomnienie. Pozdrawiam
Będe musiała spróbować z serkami